Jaki był 2010 rok? Najkrócej można powiedzieć, że trudny. Niestety, większość problemów, z którymi zmagał się świat w roku ubiegłym, czeka nas również w 2011 roku.
[srodtytul]1. Głód[/srodtytul]
Na naszym globie żyje ok. 6 miliardów 800 milionów ludzi – wskazują ostatnie dane. Specjaliści przewidują, że w przyszłym roku ta liczba powiększy się o kolejne 200 milionów. Czy jesteśmy przed wybuchem maltuzjańskim? Czy damy sobie radę? Czy świat ma wystarczającą ilość energii i środków do życia, by zapewnić mieszkańcom Ziemi egzystencjalne minimum?
Trudno tych pytań sobie nie stawiać, zwłaszcza że niemal codziennie słyszymy o umierających z głodu dzieciach. Problem skrajnego ubóstwa dotyczy zwłaszcza tych narodów, których mieszkańcy stanowią dziś 70 proc. ludności świata. Widać to szczególnie mocno w Afryce. Jednak dotyka to także rozwijających się w błyskawicznym tempie Chin i Indii, w których 90 proc. mieszkańców żyje w nędzy.
W 2010 roku nikomu nie udało się rozwiązać tego problemu i nic nie wskazuje na to, by miało to się zmienić w najbliższej przyszłości.