Wielkie oczy strachu

Ustępująca głowa państwa, twórcy mediów i komentatorzy nie zwlekają ani dnia z budowaniem nowej wspólnoty lęku – pisze publicysta „Rzeczpospolitej".

Aktualizacja: 25.05.2015 23:31 Publikacja: 25.05.2015 22:08

Wielkie oczy strachu

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Zmiana na stanowisku głowy państwa, do której dochodzi w następstwie wyborów, to pod każdą szerokością geograficzną moment szczególny również z punktu widzenia retoryki. W zasadzie wiadomo, co powiedzą obaj kandydaci o sobie nawzajem: przegrany powinien powinszować zwycięzcy, ten ostatni podziękować za rycerską rywalizację. Są to oczywiście frazesy, ich wygłoszenie jednak jest dowodem politycznej kindersztuby, a dla obejmującego swój urząd (oraz ustępującego) prezydenta często bywa to pierwszy (lub ostatni) moment, by zaprezentować swoją dojrzałość jako polityka.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Jest źle! Rząd Donalda Tuska może zatopić Rafała Trzaskowskiego
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Lewandowski: Wróciliśmy do unijnej ekstraklasy. Jaką kartę zapiszemy w 2025 roku?
Opinie polityczno - społeczne
Paweł Łepkowski: Donald Trump już złamał przysięgę prezydencką, próbując anulować tzw. prawo ziemi
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Restrykcje w dostępie do chipów to kluczowy moment dla przyszłości Polski
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Haszczyński: Rozejm w Strefie Gazy. Nadzieja po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej