Reklama

Niemcy mają problem z pamięcią o wojennych rabunkach. Pomóżmy im ją odświeżyć

Dlaczego tak trudno odzyskać nam od Niemców zrabowane dzieła sztuki? Aby przełamać impas, sądzę, że potrzebna jest wola polityczna zarówno z niemieckiej, jak i polskiej strony. A tych ciągle nie ma.

Publikacja: 25.06.2025 18:16

Wkraczające do Warszawy oddziały Wehrmachtu na ulicy Marszałkowskiej, 1 października 1939

Wkraczające do Warszawy oddziały Wehrmachtu na ulicy Marszałkowskiej, 1 października 1939

Foto: Wikimedia Commons/domena publiczna

Kilka dni temu ujawniliśmy w „Rzeczpospolitej”, że w niemieckim muzeum Schmuckmuseum w Pforzheim znajduje się skradziony przez niemieckich żołnierzy w 1939 r. pierścień z diamentem króla Zygmunta I Starego, który stanowił element tzw. królewskiej szkatuły Izabeli Czartoryskiej.

Pisaliśmy też o problemach ze zwrotem do Muzeum Narodowego w Warszawie akwareli Wassilego Kandinskiego, która została skradziona w latach 80. XX wieku. W Staatsbibliothek zu Berlin jest rękopis hymnu „Gaude Mater Polonia” oraz rękopisy pochodzące z Biblioteki Ordynacji Zamojskiej. Z kolei badacz strat wojennych dr Robert Kudelski odkrył pięć obrazów z przedwojennej kolekcji Śląskiego Muzeum Sztuk Pięknych we Wrocławiu w berlińskich publicznych muzeach. A ponadto nasi badacze są na tropie kolekcji Sierakowskich z Waplewa, zrabowanej po zabójstwie jej właścicieli w 1939 r.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Konflikty zbrojne
Oficer wywiadu: Izrael w Iranie korzystał z pomocy nieoczywistych sojuszników
Społeczeństwo
Znaleziono doły śmierci pod Bydgoszczą. Leżą tam ofiary niemieckich zbrodni
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Polityka
Rząd Donalda Tuska da drugie życie instytutowi powołanemu przez PiS
Polityka
Sondaż „Rz”: Bez entuzjazmu do nowego modelu szkolenia wojskowego
Reklama
Reklama