Rafał Trzaskowski pozujący do zdjęcia, jakby robił pompki na śniegu, był hitem w mediach społecznościowych w prawicowej bańce podczas świątecznego czasu. Z jednej strony ironia prezydenta Warszawy zaczepiającego Karola Nawrockiego była czytelna, ale z drugiej wiadomo, że w świecie wirtualnym poczucie humoru jest mało czytelne.
Czytaj więcej
Rafał Trzaskowski w czasie konferencji prasowej odniósł się do zdjęcia, które opublikował w serwisie X 25 grudnia. Chodzi o zdjęcie, na którym prezydent Warszawy i kandydat KO na prezydenta robi pompki na śniegu.
Rafał Trzaskowski żartuje z Karola Nawrockiego. Prawicowy internet nie zrozumiał ironii?
„I kochani, pamiętajcie, przed kolacją – dla tych, co za dużo zjedli – najlepsze pompki. Dr Rafał Trzaskowski” – napisał kandydat KO. Niby wszystko jasne. Prezydent Warszawy z zabawną miną pozuje, a nie robi pompki, podpisuje się „dr”, czego wcześniej raczej nie robił. Oczywiście, pompki na obżarstwo nie są najlepsze, lepszy jest spacer. Szyderstwo nie zostało podchwycone. Absurdalne wpisy posypały się od lewa do prawa.
„Trzeba pamiętać, że między byciem cool, a obciachowym, granica czasem bywa cieńsza niż gorset. Dr Tobiasz Bocheński” – napisał na portalu X niedoszły kandydat na prezydenta PiS. „Po nawróceniu na wiarę, naśladowaniu aktywności sportowej Karola Nawrockiego, to z końcem kampanii jeszcze pozwoli Pan kobietom w tramwaju na Wilanów usiąść, a sam Pan będzie stał” – wyzłośliwiał się Mariusz Gosek, poseł PiS z Suwerennej Polski.