Reklama

„Świetlni detektywi”: Ciemność widzę! Ale mam latarkę

Jeśli szukacie gry, która nie tylko bawi, lecz także rozwija u waszych dzieci wiele przydatnych umiejętności, to właśnie ją znaleźliście.

Publikacja: 04.07.2025 15:30

„Świetlni detektywi”

„Świetlni detektywi”

Foto: mat.pras.

Kto nie lubi detektywów? Nawet jeśli sami nie mielibyśmy ochoty na co dzień odgrywać roli stróżów prawa (albo prywatnych, wynajmowanych na pewien czas obrońców sprawiedliwości), to lubimy patrzeć na ich poczynania. Opcjonalnie wcielać się w nich w bezpiecznych warunkach, podczas dobrze skrojonej gry. Nie zapominajmy też o tym, że i dzieciaki uwielbiają rozwiązywać zagadki, dociekać, co się wydarzyło i kto za to odpowiada. I dla takich ciekawskich młodych (także tych duchem) sposobem na rozgrzanie szarych komórek będzie rozgrywka w „Świetlnych detektywów”. Stawka jest wysoka, bo idzie o to, kto lepiej poradzi sobie w… ciemności!

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama