Sławomir Sowiński: Polska prezydencja w Unii bez Kościoła?

Dla rządu Donalda Tuska, nie bez racji krytykowanego czasem za zbyt ostentacyjny antyklerykalizm niektórych jego ministrów, zaproszenie Kościoła katolickiego do choćby symbolicznego udziału w polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej może być dobrą okazją do zaprezentowania odpowiedzialności za państwo.

Publikacja: 06.12.2024 04:45

Jedność narodów europejskich, jeśli chce być trwała, nie może dotyczyć tylko gospodarki  i polityki

Jedność narodów europejskich, jeśli chce być trwała, nie może dotyczyć tylko gospodarki i polityki – podkreślał św. Jan Paweł II

Foto: ERIC FEFERBERG AND DERRICK CEYRAC / AFP

Pukająca coraz głośniej do naszych drzwi druga już polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej, poza jej materią stricte polityczną, będzie też dobrą okazją, by nowoczesna Polska AD 2025 z dumą pokazała się całej Wspólnocie i z życzliwością przyjrzała się samej sobie. To także szansa, by – jak przed laty – przy stole debaty o teraźniejszości i przyszłości Polski we współczesnej Europie usiedli wspólnie przedstawiciele polskiego państwa i Kościoła. Szansa tym ważniejsza, że w relacjach rządu premiera Donalda Tuska i Kościoła katolickiego wieje ostatnio mocnym chłodem.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Jak Rosjanie nauczyli Ukraińców atakować rosyjskie lotniska?
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Rafał Trzaskowski zapracował sobie na brak zaufania wyborców
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Polacy nie chcą fejk prawicy, skoro mogą mieć oryginał
Opinie polityczno - społeczne
Daria Chibner: Zandberg jak Maryla Rodowicz polityki. Czy dojrzeje jak Mentzen?
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Młodość zdmuchnie duopol już za dwa lata