Reklama
Rozwiń

Kazimierz Groblewski: Igrzyska w Polsce – podrzucajmy własne marzenia wrogom, a nie dzieciom

Dopiero gdy rząd podejmie decyzje w kluczowych sprawach, będzie można sobie próbować wyobrazić, jak może wyglądać Polska w 2040 czy 2044 roku. Czyli – czy polskie igrzyska to marzenie czy bajdurzenie.

Publikacja: 18.09.2024 04:30

Ponad 24 mln Francuzów oglądało uroczystość otwarcia igrzysk w Paryżu

Ponad 24 mln Francuzów oglądało uroczystość otwarcia igrzysk w Paryżu

Foto: REUTERS/Umit Bektas

Donald Tusk ogłosił 16 sierpnia, że rząd stara się o organizacje igrzysk w 2040 roku lub, wariantowo, w 2044. Pięć dni wcześniej skończyły się igrzyska w Paryżu. Zostawiły niedosyt, zdobyliśmy dziesięć medali, tylko jeden złoty, 42. miejsce w klasyfikacji medalowej, najniższe w XXI wieku.

Premier przyjął założenie, że zamiarem organizacji igrzysk sprawi nam, społeczeństwu, niespodziankę. Miał ku temu podstawy. Czterogodzinną transmisję inauguracji igrzysk Paryż 2024 oglądało według danych Nielsena łącznie w TVP 1 i Eurosporcie 1 ok. 3,4 mln osób. A jaka byłaby oglądalność, gdyby igrzyska były w Polsce! Ponad 24 mln Francuzów oglądało uroczystość otwarcia według danych agencji Mediametrie.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens