Aktualizacja: 28.08.2025 18:26 Publikacja: 30.01.2024 03:00
Jerzy Surdykowski
Foto: Fotorzepa / Guzik Piotr
Po co nam pamięć? Abym wiedziała, co mam przynieść ze sklepu – powie skrzętna gospodyni albo to samo przypisze mężowi, bo to jego zwykle wysyła po zakupy. Abym rozkoszował się wspomnieniem pewnej pani, z którą ćwierć wieku temu zdradziłem swoją ślubną – powie małżonek, ale nigdy w obecności „lepszej połowy”. Aby obywatele znali chlubne tradycje naszego państwa – zadeklarują rządzący, lecz nigdy nie będą wiedzieli, czy podległy im tłum, wznosząc stosowne okrzyki i wymachując przepisowymi transparentami, rzeczywiście myśli to samo, czy tylko udaje?
Problemem nie są dziś „nielegalni terapeuci bez uprawnień”. Największe zagrożenie tkwi w terapeutach, którzy maj...
Po Ronaldzie Reaganie w Białym Domu wiedza na temat historycznych zależności europejskiego układu sił zaczęła ku...
Jakie gwarancje USA? Co z rozmowami Putina z Zełenskim? Jakie ustalenia terytorialne? Po szczycie w Waszyngtonie...
Rosyjski hip-hop jest dziś dla młodzieży ze Wschodu tym, czym był punk rock w latach 80. dla młodych z Zachodu....
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Polacy najwyraźniej wychodzili sobie święto, skoro nie ma już nawet dyskusji o tym, czy w rocznicę bitwy warszaw...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas