Reklama
Rozwiń
Reklama

Rusłan Szoszyn: Rosja. Kolos na glinianych nogach

Najpierw bunt Prigożyna, a teraz antysemickie zamieszki na lotnisku w Dagestanie. To pokazuje jak mglista jest przyszłość państwa rosyjskiego.

Publikacja: 01.11.2023 13:31

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

O konflikcie stojącego na czele Dagestanu Siergieja Mielikowa z miejscowymi nacjonalistycznymi elitami w Rosji mówi się w zasadzie odkąd został tam wydelegowany przez Władimira Putina w 2021 roku. Przeprowadził się na Kaukaz z Rady Federacji, gdzie reprezentował Kraj Stawropolski. Wcześniej był zastępcą szefa Gwardii Narodowej. Urodził się w 1965 roku pod Moskwą, jego ojciec był lezginem (jedna z najważniejszych grup etnicznych zamieszkujących Dagestan) i zarazem wysokiej ragi funkcjonariuszem MSW ZSRR. Tyle wspólnego Melikow miał z regionem, na czele którego stoi od dwóch lat.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Napierała: Po co nam dziś IPN i polityka historyczna
Opinie polityczno - społeczne
Kiedy pękają tamy – jak budować odporność społeczną na kryzysy?
Opinie polityczno - społeczne
Jarosław Kuisz: Pułapka fasadowego nacjonalizmu
Opinie polityczno - społeczne
Juliusz Braun: A może czas na reset w sprawie edukacji zdrowotnej?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Analiza
Jacek Nizinkiewicz: Kaczyński jest dziś w gorszej sytuacji niż Tusk
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama