Reklama
Rozwiń

Ameryka bliżej Berlina

Wspieranie autonomii Europy Środkowej i Wschodniej – co musiałoby odbywać się wbrew interesom niemieckim – przestało być chyba priorytetem Waszyngtonu – pisze politolog.

Publikacja: 04.08.2023 03:00

Po okresie zachwytu postawą Warszawy wobec wojny w Ukrainie i rozczarowania Niemcami, administracja

Po okresie zachwytu postawą Warszawy wobec wojny w Ukrainie i rozczarowania Niemcami, administracja Joe Bidena wraca do dawnego myślenia o Europie. Na zdjęciu prezydent USA, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i brytyjski premier Rishi Sunak na szczycie G7 (Japonia, maj 2023)

Foto: JONATHAN ERNST/AFP

Po transformacji geopolitycznej po roku 1989 Europa Środkowa i Wschodnia stała się obszarem intensywnej penetracji geoekonomicznej. Impulsem dla takich działań był peryferyjny status tej części Europy, a także próżnia geopolityczna po wycofaniu wpływów Moskwy.

Magnesem była otwartość na zewnętrzne inwestycje, także dokonywane w strategicznych sektorach. Liberalne podejście do takich działań – bez względu na ich koszty geopolityczne – stanowiło zachętę nie tylko dla podmiotów zachodnich. Region budził szczególne zainteresowanie ze strony Chin, zwłaszcza jako zwieńczenie morskich i lądowych linii tzw. Inicjatywy Pasa i Szlaku, jak również pomost do bogatszych rynków Europy Zachodniej.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens