Reklama

Rosjanin i bezprawie

Prawo jest grą w rozwiązywanie konfliktów społecznych, której można się nauczyć tylko drogą przejmowania tradycji wielu pokoleń. Ani Rosja, ani większość innych państw postsowieckich w tej grze w zasadzie jeszcze udziału nie brały – pisze historyk idei.

Publikacja: 12.05.2023 03:00

Andrzej de Lazari

Andrzej de Lazari

Foto: Elżbieta de Lazari

W Europie z państwem prawa mamy do czynienia nie wówczas, gdy ustanawia się w nim i zapisuje w konstytucji i kodeksach zasady jurystyczne, lecz wtedy, gdy oprócz owych ustanowień i zapisów tak władza, jak i społeczeństwo mają obywatelską świadomość potrzeby istnienia prawa i konieczności jego przestrzegania zgodnie z Kartą praw podstawowych UE. Cóż z tego, że np. w Związku Sowieckim istniała konstytucja i inne unormowania prawne, skoro przestrzeganie prawa było tam fikcją. O wszystkim decydował samodzierżca – partia komunistyczna w osobach swoich sekretarzy i milicjantów. Społeczeństwo dyscyplinował strach, a nie świadomość obywatelska. Tak jest też w dzisiejszej Rosji.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nieinternetowy felieton o upływie czasu i dystansie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Reklama
Reklama