Współczesny świat można traktować jako pole gry, gdzie pozycję gracza ocenia się m.in. poprzez osiągnięty poziom rozwoju społecznego i gospodarczego kraju. W coraz bardziej konkurencyjnym środowisku, gdzie wymiana informacji zachodzi coraz szybciej, przewaga w coraz mniejszym stopniu zależy od geografii. Zdolność kraju do wyróżniania się i utrzymania miana atrakcyjnego miejsca na mapie gospodarczej zależy od poziomu wiedzy społeczeństwa oraz umiejętności właściwego i szybkiego reagowania na zmiany.
[srodtytul]Uczyć się ciągle[/srodtytul]
Rozwój społeczny i gospodarczy jest determinowany wieloma czynnikami, ale niebagatelną rolę odgrywają poziom wiedzy społeczeństwa i jakość edukacji. W historii gospodarczej można znaleźć wiele krajów, których rozkwit był skutkiem inwestycji w ludzi i ich wiedzę. Dobrym przykładem jest Japonia, a obecnie korzystne warunki dla naukowców próbują stworzyć m.in. Chiny.
W celu zapewnienia właściwego rozwoju nauki i edukacji konieczne są opracowanie oraz realizacja długoterminowej strategii działania, a nie myślenie determinowane cyklami wyborczymi. Rozwój nauki i edukacji uzależniony jest także od wysokości środków finansowych przeznaczanych na te cele oraz kreatywności ośrodków naukowych i dydaktycznych.
W Polsce środki z budżetu przeznaczane na naukę nie są imponujące. Oczywiście są inne instytucje, na przykład NBP, które w istotnym zakresie wspomagają rozwój nauki i edukacji ekonomicznej, ale nie zastąpią one w tym zakresie państwa. To państwo powinno kreować rozwój nauki i edukacji oraz je finansować. Współczesny świat ewoluuje szybciej, niż zmienia się podejście do sposobu nauczania. Tymczasem podejście do kształcenia należy zmieniać ciągle. Obok pakietu wiedzy encyklopedycznej, uczenia się na pamięć powinno się w jeszcze większym stopniu niż obecnie uczyć młodych ludzi logicznego i analitycznego myślenia, wiązania faktów, obserwowania i oceny zdarzeń z lotu ptaka.