Maciejewski: Geopolityka empatii

Może teraz, może w końcu się uda. Stworzyć opowieść na tyle sugestywną i uniwersalną, że świat nas wreszcie zrozumie; przykuć jego uwagę naszymi zasługami i poruszyć cierpieniem.

Aktualizacja: 19.03.2019 20:28 Publikacja: 19.03.2019 18:50

Maciejewski: Geopolityka empatii

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Prawie każdy film o najnowszej historii Polski, jak w ostatnich dniach „Kurier" Władysława Pasikowskiego opowiadający historię Jana Nowaka-Jeziorańskiego, wywołuje podobną lawinę oczekiwań. Ale z każdym rokiem szansa, że wreszcie uda się je spełnić, staje się coraz mniejsza. Znikają kolejne struny, które we wrażliwości świata mogłyby poruszyć opowieści z Polski.

Pokazała to doskonale w tym roku rywalizacja o Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego; kategorii, która nawet nazywa się tak, jakby statuetkę wręczała tu nie Akademia Filmowa, tylko empatia Zachodu. Walczyły o nią ze sobą dwa filmy, w których tle znajdują się nieistniejące mury. Jeden został już zburzony, a drugi nie zdążył jeszcze powstać. Bardziej obecny okazał się jednak ten drugi. Oscara zdobyła „Roma", a nie „Zimna wojna", film o ubogiej meksykańskiej służącej, przedstawicielce narodu i klasy, od których prezydent Trump chce się odgrodzić murem, jaki ma powstać na południowej granicy USA. Dla historii polskich kochanków, których miłość pocięła na kawałki żelazna kurtyna, empatii i zrozumienia wystarczyło tylko na nominację.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Tylko spokój może nas uratować
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Grok z kapustą, czyli sztuczna inteligencja Krzysztofa Bosaka
felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama