Reklama

Ofiary polskiego sukcesu

To Polska ponosi część odpowiedzialności za błędną ocenę kosztów i korzyści integracji europejskiej. Udana integracja III PR stała się punktem odniesienia dla Ukrainy i państw Bałkanów Zachodnich. Okazała się jednak niemożliwa do powtórzenia - pisze politolog.

Aktualizacja: 12.04.2016 07:55 Publikacja: 10.04.2016 19:36

Ofiary polskiego sukcesu

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Europejska Polityka Sąsiedztwa miała stanowić z założenia rodzaju substytutu członkostwa w UE. Pełna integracja gospodarcza oraz ograniczona integracja polityczna Ukrainy ze strukturami unijnymi miały związać ten i inne kraje z Unią, ale niekoniecznie nadawać tym państwom i społeczeństwom równouprawnienie w korzystaniu z unijnych dobrodziejstw. Podobny model, choć z odmiennym celem – członkostwo, został zastosowany już wcześniej - w procesie rozszerzenia Unii.

Problem polega na tym, że ani polityka sąsiedztwa, ani proces rozszerzenia nie przynoszą spodziewanych (lub ogłaszanych zawczasu) korzyści. Większość z objętych nią państw doświadczyło w ostatnich latach rewolucyjnych, często krwawych zmian politycznych, gospodarczej stagnacji i zasadniczych demograficznych wyzwań.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Przed ponownym otwarciem granicy Łukaszenko powinien uwolnić Poczobuta
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nieinternetowy felieton o upływie czasu i dystansie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Reklama
Reklama