Reklama

Kamińska, Pomarański: Era wideopolityki

W trakcie sejmowego protestu politycy opozycji, aby zaistnieć w przestrzeni publicznej, weszli w rolę dziennikarzy, a więc tych, którzy powinni ich kontrolować – piszą medioznawcy.

Aktualizacja: 21.01.2017 11:59 Publikacja: 19.01.2017 18:48

Kamińska, Pomarański: Era wideopolityki

Foto: Fotorzepa

Kiedy na początku grudnia 2016 roku jedna z posłanek Nowoczesnej, ku zaskoczeniu części mediów i opinii publicznej, próbowała zmusić dziennikarkę TVP do nagrania jej wypowiedzi – tzw. „setki" – zdawało się, że to jednorazowy happening, a nie próba odwrócenia ról w polityce i Sejmie. „Polityk ma prawo zadawać pytania, jeśli chce" – tłumaczyła swoją reakcję w mediach. To, co wydarzyło się dwa tygodnie później w Sejmie pokazało, że ten przypadek rozpoczął w polskim życiu publicznym nową erę – erę wideopolityki.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Marek Konopczyński: W czyim interesie jest nowa ustawa o zawodzie psychoterapeuty?
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Wszystkie książki historyczne, których nie przeczytał Donald Trump
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Ukraina jeszcze daleko od pokoju. Co właściwie ustalono w Białym Domu?
Opinie polityczno - społeczne
Dagmara Jaszewska: Maks Korż i fenomen ruskiego hip-hopu, czyli rock and roll dzieje się dziś na Wschodzie
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Polacy wychodzili sobie defiladę w Święto Wojska Polskiego. Nieprawdą jest, że czci się wyłącznie porażki
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama