Reklama

Dekoncentracja, czyli parada absurdów

Dekoncentracja na rynku mediów stała się jednym z tematów zastępczych, które mają zaspokoić potrzeby radykalnego elektoratu PiS.

Publikacja: 22.10.2018 13:45

Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej

Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej

Foto: materiały prasowe

Gdy zostaną one już zaspokojone, wówczas w przestrzeń idzie informacja, że na razie odpowiednia ustawa nie będzie procedowana. Problemem jest to, że te nasze wewnętrzne gry są pilnie obserwowane na zagranicznych rynkach. A kolejnym problemem może stać się również to, że zwolennicy walki z zagranicznymi koncernami mogą w końcu zmusić rząd do działania. Stracą na tym wszyscy.

Sekwencja powtarza się od wielu miesięcy. Najpierw któryś z ministrów zapewnia, że na razie w agendzie prac nie ma ustawy dekoncentracyjnej. Tak, pracowano nad tym pomysłem, lecz oficjalny projekt nie istnieje. Później któreś z mediów należących do międzynarodowego koncernu wypuszcza w świat kłopotliwą dla władzy publikację. Wówczas oficjele znowu zabierają głos i okazuje się, że owszem, projekt ustawy jest, czeka w biurku, a wdrożenie odpowiednich przepisów jest palącą sprawą.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Prof. Agnieszka Słomka-Gołębiowska: Wykorzystajmy mądrze szansę dziejową i wypracowany potencjał
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Drony i dramatycznie trudny wybór
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Reklama
Reklama