Musimy przyspieszyć z 5G

Rząd powinien jak najszybciej umożliwić budowę sieci komórkowych nowej generacji w Polsce. To przepustka do cywilizacyjnego skoku i nowoczesnej gospodarki. Pytanie, czy rola państwa przy tej inwestycji nie będzie zbyt wielka.

Publikacja: 28.10.2019 21:00

Musimy przyspieszyć z 5G

Foto: Adobe Stock

Sieci 5G są nam pilnie potrzebne. Oferują wielokrotnie większą pojemność, co byłoby ratunkiem dla zatykającej się obecnej infrastruktury, zwłaszcza w dużych miastach. Pozwalają na błyskawiczny transfer danych, co z kolei umożliwi powstanie wielu nowych usług, jak auta autonomiczne czy rozwinięcie obecnych (telemedycyna). Przede wszystkim jednak wprowadzi na nowy poziom gospodarkę opartą na innowacyjności. To 5G ma być podstawą dla przemysłu 4.0 i masowej robotyzacji.

Jako pierwsze w Europie 5G wprowadziły w tym roku Szwajcaria i Wielka Brytania. Wiedzą, że bycie pionierem to więcej korzyści niż strat. Polska zaś wciąż analizuje i prowadzi przygotowania. Dlatego dobrze, że poznaliśmy właśnie koncepcję rządu PiS. Wynika z niej, że państwo będzie miało znacznie większy niż dotąd głos we wprowadzaniu nowych technologii bezprzewodowych. Powstanie spółka #Polskie5G, kontrolowana przez Skarb Państwa, która będzie właścicielem częstotliwości niezbędnych do funkcjonowania sieci nowej generacji oraz stworzy jej operatora.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Jak skrócić tydzień pracy w Polsce
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Kanada – wybory w czasach wojny celnej