[b]Rz: Co pan czuje po publikacji raportu UniCredit CA IB? Szefuje pan bankrutowi? [/b]
[b]Paweł Olechnowicz:[/b] Nie. Jestem prezesem dobrze funkcjonującej spółki naftowej. Jestem wściekły, że można publikować takie insynuacje, i przekonany, że to nie będzie bezkarne. Reakcję rynku mogę po części zrozumieć, bo panuje na nim wielka huśtawka nastrojów granicząca niekiedy z paniką. Nie mieści mi się jednak w głowie, jak analityk dużej instytucji bankowej, będącej częścią rynku finansowego, od którego zależy los tego banku, może pozwalać sobie na tak bezpodstawną opinię.
[b]Z raportu UniCredit CA IB wynika jednak, że bankrutowi. Spółka kierowana przez pana ma tak duże problemy, że uratować może ją tylko rząd. Albo PKN Orlen.[/b]
Analityk bezpodstawnie uznał nasz program inwestycyjny za zagrożenie dla funkcjonowania spółki. Dawno nie spotkałem się z tak oczywistym nonsensem. Jedyną metodą sprawnej walki z kryzysem jest inwestowanie. Nasz program 10+ oznacza, że za rok zaczniemy zbierać pierwsze owoce inwestycji, a za kilka lat będziemy w doskonałej sytuacji technologicznej, rynkowej i finansowej. Wtedy firmy, które przestraszyły się kryzysu i ograniczają programy inwestycyjne, będą dopiero się zastanawiały, co zrobić, żeby skorzystać z koniunktury. Nie potrzebujemy szczególnej pomocy, tak jak i nie potrzebujemy nierzetelnych analiz. Liczymy na przyjazną współpracę władz państwowych, dla których nasza spółka jest i będzie twórcą coraz większej wartości.
[b]To ile warta jest akcja drugiej w Polsce firmy paliwowej? 0 zł, jak sugeruje raport?[/b]