Gazeta powołuje się na raport Głównego Urzędu Statystycznego, w którym widnieje, że w ciągu ostatnich 7 lat prawie 700 tys. osób opuściło miasta.
W najgorszej sytuacji są Kielce, Lublin, Łódź, Olsztyn i Szczecin. Jak pisze gazeta - miasta, które nie wykorzystały swojej szansy na rozwój i przestały być atrakcyjne, zwłaszcza dla młodych ludzi. Dziennik porównuje tę sytuację ze wschodnią częścią Niemiec, skąd także wyjechało, po zjednoczeniu, mnóstwo ludzi.
Zniechęceni ofertą i wyglądem swojego, dotychczasowego miejsca pobytu, obywatele wybierają wieś lub metropolie: Warszawę, Wrocław, Poznań i Trójmiasto.
Wrocław jest jednym z nielicznych, które zamiast tracić, zdobywa nowych mieszkańców. Także Białystok, Toruń czy Rzeszów zdobyły po kilka tysięcy nowych obywateli. Istotny jest tu miejski PR, element miejskiego marketingu, ale także całościowa spójna strategia rozwoju na kilkadziesiąt lat.