Reklama
Rozwiń
Reklama

Czy przeceniona waluta namiesza w wynikach giełdowych firm?

Złoty nadal traci na wartości. W kończącym się trzecim kwartale nasza waluta osłabiła się już o przeszło 12 proc. Jak wpłynie to na wyniki firm giełdowych w kolejnych kwartałach?

Publikacja: 22.09.2011 02:16

Na słabym złotym skorzystać mogą głównie eksporterzy, choć zapotrzebowanie na polskie towary ze strony zagranicznych odbiorców w związku z obserwowanym spowolnieniem w globalnej gospodarce będzie mniejsze. A to zniweluje korzystny wpływ relacji walutowych. Zresztą ta tendencja jest już widoczna, co potwierdzają dane o bilansie płatniczym.

Generalnie takie gwałtowne ruchy cen walut powodują więcej szkód niż korzyści. Nienaturalne ruchy sprawiają, że przedsiębiorcom o wiele trudniej jest prowadzić, a zwłaszcza planować biznes. Zdecydowanie lepiej, gdy kurs walut jest stabilny. Wtedy nie wpływa istotnie na wyniki finansowe w krótszym terminie. Oczywiście jest cała masa sposobów zabezpieczania się przed zmianami kursów, ale tworzy to dodatkowe koszty dla firm. Pamiętajmy też, że firmy mają zobowiązania w walutach, co w takiej sytuacji jak obecnie pogarsza ich bilanse.

Tym, że wiele firm może skorzystać na osłabieniu się złotego, inwestorzy raczej nie powinni się kierować, podejmując decyzje. Zmienność na rynkach jest tak duża, że w krótkim czasie korzyści wynikające z kształtowania się kursów walut mogą szybko zniknąć.

Szukając jednak spółek, które mimo wszelkich przeciwności mogą na tym skorzystać, można wymienić KGHM Polska Miedź. W tym przypadku istotne są zmiany złotego względem dolara, a te są jeszcze większe niż względem euro. W tym kwartale dolar umocnił się o prawie 20 proc. KGHM sprzedaje miedź (cena surowca spadła w tym czasie o około 12 proc.) i srebro w dolarach, a koszty ponosi w złotówkach.

Osłabienie złotego, jakie obserwujemy, mogą poprawić wyniki firmy Inter Groclin, która praktycznie całą swoją produkcję wysyła na eksport. Lata świetności firmy przypadają właśnie na okres długotrwałego trendu osłabiania się naszej waluty.

Reklama
Reklama

W czołówce największych giełdowych eksporterów mamy jeszcze zakłady T. C. Dębica, Mondi Świecie, Selana FM czy Zakłady Azotowe Tarnów. Dla wszystkich tych firm udział eksportu w sprzedaży wynosi 60 – 70 proc. Ale firmy ponoszą też wyższe koszty zakupu importowanych komponentów do produkcji swoich wyrobów, co również niweluje korzyści z osłabienia rodzimej waluty.

Na słabym złotym skorzystać mogą głównie eksporterzy, choć zapotrzebowanie na polskie towary ze strony zagranicznych odbiorców w związku z obserwowanym spowolnieniem w globalnej gospodarce będzie mniejsze. A to zniweluje korzystny wpływ relacji walutowych. Zresztą ta tendencja jest już widoczna, co potwierdzają dane o bilansie płatniczym.

Generalnie takie gwałtowne ruchy cen walut powodują więcej szkód niż korzyści. Nienaturalne ruchy sprawiają, że przedsiębiorcom o wiele trudniej jest prowadzić, a zwłaszcza planować biznes. Zdecydowanie lepiej, gdy kurs walut jest stabilny. Wtedy nie wpływa istotnie na wyniki finansowe w krótszym terminie. Oczywiście jest cała masa sposobów zabezpieczania się przed zmianami kursów, ale tworzy to dodatkowe koszty dla firm. Pamiętajmy też, że firmy mają zobowiązania w walutach, co w takiej sytuacji jak obecnie pogarsza ich bilanse.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Tajwan puka do drzwi Interpolu
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Opinie Ekonomiczne
Prof. Gorynia: Czy ekonomia może być fascynująca?
Opinie Ekonomiczne
Dr Marcin Murawski: Kryzys w ochronie zdrowia w 2025 r. to fake news
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Zakład o złoto
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Mieszkaniowy sojusz państwa ze spółdzielniami
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama