Kurasz: Propaganda wspierania przedsiębiorczości

Rozrost biurokracji jest nie od dziś bolączką Polski. W 1990 roku, gdy powiew wolności wciąż walczył z oparami komunizmu, w naszym kraju pracowało nieco ponad 150 tysięcy urzędników.

Publikacja: 16.07.2013 21:09

Kurasz: Propaganda wspierania przedsiębiorczości

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Teraz jest ich ponad 450 tysięcy i tylko na podróże służbowe, ksero, faksy oraz opłaty bankowe wydają kilka miliardów złotych rocznie. Czyżby koalicja rządowa w końcu zdecydowała się na otwartą walkę z tą plagą?

Na pierwszy rzut oka taki wniosek może płynąć z planów powołania sejmowej komisji nadzwyczajnej do spraw walki z biurokracją, która ma zastąpić komisję nadzwyczajną do spraw deregulacji.

Nie chcę być złym prorokiem, ale pachnie mi to kolejnym zawodem, jakiego doznają przedsiębiorcy. Poprzednia próba skończyła się fuszerkami prawnymi – takimi jak słynna już ustawa o 10-proc. redukcji zatrudnienia w administracji rządowej uchwalona w 2010 roku, którą zakwestionował Trybunał Konstytucyjny.

Czy naprawdę spin doktorzy polityczni wierzą, że przed wyborami sama propaganda wspierania przedsiębiorczości wystarczy? Musimy jednak oczekiwać od władzy stanowczych decyzji, a nie pozorowanych efektów medialnych. Bo jest z czym walczyć.

Jak ograniczyć biurokrację w Polsce? Rozwiązania szuka Platforma Obywatelska

Warto zwłaszcza piętnować patologie w urzędach pracy. Państwo nie radzi sobie z plagą bezrobocia. Niestety, jeśli jesteś przedsiębiorcą i chcesz dać pracę, nie licz na urzędników w pośredniaku. Jeśli jesteś bezrobotny – podobnie. Ta fikcja nas wszystkich kosztuje. I to niemało. Powiatowe i wojewódzkie urzędy pracy zatrudniają ponad 23 tys. osób. Ich utrzymanie wraz z pomocą, którą rozdysponowują, będzie kosztowało tylko w tym roku ponad 7 mld złotych.

Niestety, wśród naszych polityków dominuje teza o tym, że możliwości bezpośredniego oddziaływania rządu są dość ograniczone. Szkoda, że dotyczy to wyłącznie realnych oszczędności w aparacie państwa i wewnętrznej walki z hydrą biurokracji. Wciąż jednak żywa jest wiara w dobroczynną moc państwa. Tego mitu socjalizmu nadal nie udało nam się obalić.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację