Lotniska i regiony? To zbyt słaby duet

Zgodnie z przedstawioną właśnie strategią PPL chce pozbyć się udziałów w mniejszych lotniskach, np. w Bydgoszczy, Rzeszowie i Szczecinie, a zwiększyć wpływ na zarządzanie w dużych portach, takich jak Kraków i Gdańsk, ale też małym Modlinie (ten jest blisko portu im. Chopina w Warszawie i miałby z nim tworzyć duoport znany z innych krajów).

Aktualizacja: 26.08.2015 22:37 Publikacja: 26.08.2015 22:00

Artur Osiecki

Artur Osiecki

Foto: Fotorzepa

Szef PPL tłumaczy, że chce się koncentrować na lotniskach dochodowych, a nie tych, do których trzeba dokładać. Wycofywanie się z mniejszych lotnisk miałoby prowadzić do przekazania pełni zarządzania nad nimi w ręce samorządów. Z punktu widzenia działalności PPL jest to działanie normalne i sensowne – koncentrujmy się na tym, co przynosi profity i miejmy na to wpływ, a tam, gdzie konfitur brak, nie ma sensu dalej działać, tym bardziej że wpływ na zarządzanie jest za mały, a nawet nikły.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne