Virginijus Sinkevičius: Musimy odbudować przyrodę

Aby odwrócić proces utraty różnorodności biologicznej, konieczne jest wyjście poza ochronę przyrody i odważne dążenie do odbudowy zasobów przyrodniczych – pisze europejski komisarz ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa

Publikacja: 01.12.2023 03:00

Virginijus Sinkevičius: Musimy odbudować przyrodę

Foto: Adobe Stock

Gdy myślimy o przyrodzie, przychodzą nam na myśl zielone lasy, wędrówki górskie, długie pływanie latem w klarownej niebieskiej wodzie bądź też dźwięki deszczu padającego na liście w rześki jesienny dzień. Wspominamy cenne momenty z naszymi bliskimi lub spacer po okolicy, żeby coś przemyśleć.

Czy jednak te cenne momenty można traktować jak coś oczywistego? I czy przyroda wokół nas ma się dobrze?

Chyba wszyscy znamy odpowiedź na te pytania.

Ochrona przyrody w jej obecnym stanie nie wystarczy do przywrócenia przyrody do naszego życia. 80 proc. siedlisk w UE, które poddano ocenie, jest w złym stanie pomimo 30 lat obowiązywania przepisów mających na celu ich ochronę. Miasta coraz szybciej się nagrzewają, grunty rolne wysychają, a w niektórych krajach lasy już teraz emitują więcej dwutlenku węgla, niż go pochłaniają. Bioróżnorodność szybko spada, pogarszają się też darmowe usługi zapewniane przez zdrowe ekosystemy, takie jak filtracja wody, zapylanie i wydajność gleby. Związane z tym straty ekonomiczne sięgają co roku dziesiątków miliardów.

Rośnie świadomość, czas na działania

W związku z tym, że skutki zmiany klimatu stają się coraz bardziej widoczne w Europie, rośnie świadomość, że jeśli chcemy chronić siebie i gospodarkę przed najgorszym, potrzebujemy zdrowej przyrody. Jest to ewidentny fakt, wynikający nie tylko z badań ekspertów IPCC ds. klimatu, ale również ekonomistów opierających się na danych np. z Europejskiego Banku Centralnego. Aby więc odwrócić proces utraty różnorodności biologicznej, konieczne jest wyjście poza ochronę przyrody i odważne dążenie do odbudowy zasobów przyrodniczych.

W 2022 r. Komisja Europejska przyjęła wniosek dotyczący pierwszego w historii europejskiego prawa o odbudowie zasobów przyrodniczych. Inicjatywa ta łączy ogólny, długoterminowy cel, jakim jest odbudowa przyrody na lądzie i morzach UE, z wiążącymi celami w zakresie odbudowy określonych siedlisk i gatunków. Po kilku rundach dyskusji w ciągu ostatnich miesięcy w trakcie procesu legislacyjnego osiągnięto ostateczne porozumienie między Parlamentem Europejskim, państwami członkowskimi UE i Komisją Europejską. Jest to wyraźny sygnał polityczny, że UE pozostaje na właściwej drodze ku przyjaznej dla środowiska przyszłości.

Ostateczny tekst, który teraz będzie musiał zostać formalnie zatwierdzony przez Parlament Europejski i państwa członkowskie UE, będzie przełomowym instrumentem, który pozwoli nam uzdrowić naturę, tak by mogła ona pozostać naszym najcenniejszym sojusznikiem w walce ze zmianą klimatu. Jest to bowiem istotą odbudowy zasobów przyrodniczych: nie zamykamy przyrody w rezerwatach, integrujemy ją z miastami, przedsiębiorstwami, gospodarstwami rolnymi i obszarami mieszkalnymi. Żyjemy z nią i obok niej, dbamy o nią, a w zamian korzystamy z usług ekosystemowych, które natura zapewnia przyszłym pokoleniom.

To gospodarcza konieczność

Wdrożenie tego aktu legislacyjnego po jego wejściu w życie stopniowo spowoduje istotną zmianę naszego postrzegania przyrody i jej wartości dla społeczeństwa i gospodarki. Uzasadnienie biznesowe zdrowej przyrody było zawsze oczywiste: Światowe Forum Ekonomiczne ustaliło, że ponad połowa światowego PKB – około 40 bln euro – jest związana z przyrodą, a opanowanie kryzysu przyrodniczego może doprowadzić do powstania 395 mln miejsc pracy do 2030 r. OECD szacuje, że koszty braku reakcji na utratę różnorodności biologicznej są równie wysokie. Szacuje się, że w latach 1997–2011 świat stracił na usługach ekosystemowych około 3,75–19 bln euro rocznie z powodu zmiany pokrycia terenu i 6–10 bln euro rocznie z powodu degradacji gruntów.

Teraz musi się zacząć prawdziwa praca, polegająca na przełożeniu tego potencjału na poziom mikro, na bezpośrednie korzyści dla nas wszystkich i całego społeczeństwa, w tym zależnych od przyrody rolników, rybaków, leśników, podmiotów zarządzających aktywami, banków, a także dla wielu małych przedsiębiorstw.

Weźmy na przykład owady zapylające: w ostatnich dziesięcioleciach odnotowano drastyczny spadek liczby dzikich owadów zapylających, takich jak dzikie pszczoły, bzygi i motyle. Jednak około 80 proc. upraw rolnych i prawie 5 mld euro rocznej produkcji rolnej UE zależy od owadów zapylających, a zatem jeżeli nie powstrzymamy spadku liczebności owadów zapylających, byłoby to katastrofalne dla produkcji żywności. 

Odtworzenie szeregu ekosystemów, w których owady zapylające mogą się rozwijać, ma zasadnicze znaczenie dla odwrócenia tej tendencji spadkowej i zapewnienia korzyści rolnikom. Jest to tylko jedna z wielu korzyści płynących z odbudowy. Poczyniono już wiele postępów i istnieje wiele możliwości poprawy stanu przyrody we wszystkich zakątkach Europy.

Na nowym prawie Polska wiele zyska

Polska – ze swoją bogatą różnorodnością biologiczną w górach, lasach, na polach i użytkach zielonych – może wiele zyskać na nowym prawie. Zapewniając utrzymanie lub przywrócenie zdrowia swoich pięknych ekosystemów, Polska automatycznie zapewni długoterminowe usługi ekosystemowe, w tym bogate źródła żywności i większą odporność na klęski żywiołowe i skutki zmiany klimatu, takie jak susze i powodzie.

Polska będzie miała swobodę decydowania o tym, gdzie rozpocząć działania na rzecz odbudowy, wybierając najbardziej opłacalne środki w przyszłym krajowym planie odbudowy. Takie środki mogą stworzyć nowe możliwości dla polskiej gospodarki, zapewniając korzystne dla wszystkich rozwiązania zarówno w zakresie odbudowy zasobów przyrodniczych, jak i biznesu. Na przykład odbudowa terenów podmokłych ma zasadnicze znaczenie dla odwrócenia tendencji spadkowej, jeśli chodzi o liczbę gatunków roślin i zwierząt, które są zależne od tych siedlisk. Jednocześnie zdrowe tereny podmokłe magazynują duże ilości dwutlenku węgla, więc utrzymanie ich w dobrym stanie przyczynia się do zmniejszenia możliwych do uniknięcia emisji dwutlenku węgla. Takie grunty poddane odbudowie mogą nadal być produktywne zarówno do niektórych celów rolniczych, jak i do nowych celów, takich jak produkcja energii ze źródeł odnawialnych. Polska skorzystała już ze wsparcia UE w ramach programu LIFE na rzecz odbudowy terenów podmokłych w dolinie górnej Biebrzy. Te solidne przykłady pokazują, jak wiele już się dzieje w terenie, i stanowią inspirację dla naszych dalszych działań.

Nie ma przyszłości bez przyrody. Przyroda nie może być luksusem. Nasi rolnicy, leśnicy i rybacy są bezpośrednio od niej zależni i potrzebują odpowiedniego wsparcia. Dzięki nowemu prawu o odbudowie zasobów przyrodniczych, a także innym narzędziom, takim jak wspólna polityka rolna, zapewniamy im potrzebne wsparcie. Odbudowa to pozytywne zjawisko, powód do radości. Ponieważ to nasza nadzieja i najlepsza szansa na to, by nasza przyszłość była równie jasna jak wspomnienia, które pielęgnujemy.

Tytuły i śródtytuły pochodzą od redakcji

Gdy myślimy o przyrodzie, przychodzą nam na myśl zielone lasy, wędrówki górskie, długie pływanie latem w klarownej niebieskiej wodzie bądź też dźwięki deszczu padającego na liście w rześki jesienny dzień. Wspominamy cenne momenty z naszymi bliskimi lub spacer po okolicy, żeby coś przemyśleć.

Czy jednak te cenne momenty można traktować jak coś oczywistego? I czy przyroda wokół nas ma się dobrze?

Pozostało 93% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację