Andrzej Arendarski: Modernizacja armii w cieniu wielkiej polityki

Ministerstwo Obrony ogłosiło kilka dni temu, jakie zakupy zamierza poczynić w 2017 roku. Optymistom należy przypomnieć, że MON od wielu, wielu lat specjalizuje się w takich zapowiedziach.

Aktualizacja: 25.01.2017 14:25 Publikacja: 25.01.2017 12:19

Andrzej Arendarski: Modernizacja armii w cieniu wielkiej polityki

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Zwykle rzeczywistość je brutalnie weryfikuje – gdyby chociaż połowa z tych obietnic została dotrzymana w terminie, nasza armia miałaby pod dostatkiem nowoczesnego sprzętu.

Zawsze podstawowym problemem było, za co modernizować polskie siły zbrojne. Teraz, gdy podniesiono wydatki na obronność, trudno się tłumaczyć, że budżet świeci pustkami. Na pierwszy plan wysunęły się dwie inne kwestie, które zaprzątają wojskowych i polityków. Po pierwsze, jak działać, by w modernizację wojska maksymalnie zaangażować nasz przemysł. Po drugie, jak pogodzić wielką, międzynarodową politykę z naszymi potrzebami.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: A więc wojna. Donald Trump zadaje cios Europie
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Wojtyna: Uważajmy! Nowy prezydent wskaże nowego prezesa NBP
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Platformo, chwalić też się trzeba umieć
Opinie Ekonomiczne
Dan Jørgensen: Koniec z energetycznym szantażem Rosji
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Jak zostać prezydentem