Reklama
Rozwiń

Polak potrafi. Jak Niemiec

Sklepy są pozamykane, klienci robią zakupy w tygodniu, a pracownicy mogą wreszcie spędzić czas z rodziną – takie efekty zakazu handlu w niedzielę, oczekiwane przez pomysłodawców ustawy, byłyby możliwe w świecie idealnym.

Publikacja: 27.02.2017 19:44

Polak potrafi. Jak Niemiec

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Ale świat nie jest idealny, więc będzie inaczej. Będzie tak jak w krajach, w których zakaz handlu (lub poważne jego ograniczenia) wprowadzono już dawno.

W dziewięciu spośród dwudziestu ośmiu państw Unii Europejskiej obowiązują ograniczenia dotyczące handlu w dni świąteczne. Chyba najbardziej restrykcyjnie jest w Niemczech, gdzie teoretycznie obowiązuje zupełny zakaz handlu w niedzielę, zwany tam Sonntagsruhe, czyli „niedzielną ciszą". Zamknięte muszą być wszystkie sklepy, niezależnie od tego, czym handlują, kto jest ich właścicielem, jak dużą mają powierzchnię i czy za kasą stoi tylko pracownik czy aż sam właściciel. Niby bardzo to restrykcyjne. Jednak dopuszczono wyjątki: działać mogą m.in. stacje paliw i sklepiki przy nich, a także placówki handlowe na dworcach kolejowych. Efekt? Stacje benzynowe szybko zamieniły się w minimarkety, a duże sieci otwierają swoje placówki na dworcach kolejowych. Co ciekawe, dotyczy to nie tylko sklepów spożywczych – w niedzielę handluje, nie łamiąc prawa, np. pewna popularna również w Polsce sieć drogeryjna. Berlińczycy czy drezdeńczycy robią tam więc zakupy niemal jak co dzień.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Sushi zamiast mieszkania?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie
Opinie Ekonomiczne
Unia Europejska a Chiny: pomiędzy współpracą, konkurencją i rywalizacją
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: hutnictwo stali jest wyjątkiem od piastowskiej doktryny premiera Tuska
Opinie Ekonomiczne
Joanna Pandera: „Jezioro damy tu”, czyli energetyka w rekonstrukcji
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Big tech ma narodowość i twarz Donalda Trumpa