Janusz Jankowiak: Przewidywalne skutki makrochaosu

Pomijając nieprzewidywalny przebieg pandemii, to ingerencja polityki fiskalnej w procesy inflacyjne i niepewność co do zachowania RPP nowej kadencji stwarzają największe problemy prognostyczne w Polsce w latach 2022–2023.

Publikacja: 12.01.2022 21:00

Janusz Jankowiak: Przewidywalne skutki makrochaosu

Foto: Bloomberg

Niepewność znacząco zwiększyło przeforsowanie fatalnie przygotowanego rządowego pakietu zmian podatkowych w ramach tzw. Polskiego Ładu. Ta dodatkowa porcja niepewności dotyczy zarówno skali mikro (podmioty gospodarcze i obywatele), jak i makro (wpływ na dochody, konsumpcję, inwestycje, wielkości nominalne: stopy procentowe, inflację, agregat PKB).

Jeśli inflacja nie będzie zauważalnie spadała w II kwartale 2022 r., to rząd przedłuży zapewne obowiązywanie wdrożonych rozwiązań „osłonowych" i wprowadzi nowe na kolejne kwartały. W mojej ocenie spadek inflacji w II kwartale jest nieprawdopodobny. Wręcz przeciwnie: bez przedłużonej interwencji fiskalnej znów zaczęłaby ona rosnąć, tym razem powyżej 9 proc. Na łagodzący wpływ na CPI już wprowadzonych i kolejnych podwyżek stóp procentowych byłoby wówczas za wcześnie.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: To nie są wybory prezydenckie
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wojna orła ze smokiem
Opinie Ekonomiczne
Dr Mateusz Chołodecki: Czy można skutecznie regulować rynki cyfrowe
Opinie Ekonomiczne
Marcin Piasecki: Marzenie stanie się potrzebą
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Król jest nagi. Przynajmniej ten zbrojeniowy