Reklama

Patriotyzm made in China

Z Chinami od dawna mamy na handlowym pieńku. Nie tylko zresztą my, boryka się z tym cała Unia Europejska i reszta świata, o czym świadczy coraz głośniejsze pobrzękiwanie szabelką, a właściwie mieczem celnym, przez prezydenta Donalda Trumpa.

Publikacja: 30.08.2018 21:00

Patriotyzm made in China

Foto: ROL

W 2017 r. Polska wysłała do Chin towary warte 8,7 mld zł, głównie metale nieszlachetne, miedź, maszyny oraz urządzenia mechaniczne i elektryczne, trochę żywności, mebli, nieco pojazdów, statków powietrznych i pływających oraz różnych artykułów przemysłowych. W sumie niewiele więcej, niż eksportujemy do Szwajcarii czy Finlandii, ale mniej niż do Norwegii, Turcji i dwukrotnie mniej niż do Rumunii. Tymczasem Chiny zalały nas w ubiegłym roku towarami wartymi 103 mld zł. Nierównowaga jest zastraszająca i nic nie wskazuje, żeby miało się to zmienić. Mamy niewiele towarów, które mogą być w tym kraju naprawdę pożądane, i musimy się z tym pogodzić. Ale to nie znaczy, że musimy szeroko otwierać drzwi dla wszystkiego, co płynie w drugą stronę. A problem narasta, bo zakupy w Chinach stają się coraz łatwiejsze.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Magiczne 60 procent
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Kubisiak: Kręta ścieżka rewolucji AI
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Polska to nie jest kraj dla kawoszy
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Granice produktywności: jak infrastruktura wpływa na potencjał wzrostu
Opinie Ekonomiczne
Anna Cieślak-Wróblewska: Rząd obiecuje miliardy na zdrowie. Czy Polacy to docenią?
Reklama
Reklama