Stracili miliardy dolarów przez romanse golfisty

Akcjonariusze firm, które sponsorowały Tigera Woodsa, stracili od pięciu do 12 mld dolarów przed jego skoki w bok, opisywane przez media na całym świecie, wynika z badania kalifornijskiego Uniwersytetu

Publikacja: 30.12.2009 13:43

Tiger Woods z żoną Elin Nordegren

Tiger Woods z żoną Elin Nordegren

Foto: AFP

- Łączne straty akcjonariuszy są wyższe od zysków, jakie Tiger Woods przyniósłby sponsorom w ciągu kilku dekad – stwierdził Victor Stango, profesor ekonomii i współautor raportu.

Stango i drugi współautor badania, profesor Christopher Knittel, wzięli pod lupę zachowanie rynku akcji w ciągu 13 dni handlowych pomiędzy 27 listopada (wtedy miał miejsce wypadek samochodowy Woodsa, który był początkiem medialnego skandalu) i 17 grudnia (tydzień po tym, jak golfista oficjalnie ogłosił, że kończy swoją karierę).

Badanie polegało na porównaniu zysków każdego ze sponsorów Woodsa z wynikami całego rynku oraz najważniejszego konkurenta danej spółki. Stango i Knittel przebadali również zachowanie powyższych akcji na cztery lata wstecz aby ustalić jak w normalnych warunkach wyglądała ich korelacja zarówno z całym rynkiem, jak i głównymi konkurentami. Zaznaczyli oni, że istnieją oczywiście inne, poza skandalem golfisty, czynniki, które mogły mieć wpływ na kursy akcji.

Badanie uwzględniło osiem spółek: konsultingowej - Accenture, technologiczną - AT&T, producenta rozrywki multimedialnej - Electronic Arts, Procter and Gamble – właściciela marki Gillette, giganta sprzętu sportowego – Nike, producenta napoju Gatorade – PepsiCo, TLC – firmy zajmującej się laserowymi operacjami oczu, oraz magazynu sportowego - Golf Digest.

Wyniki badania wykazały, że skandal z Tigerem Woodsem w roli głównej doprowadził do łącznego obniżenia wartości akcji sponsorujących go spółek o 2,3 proc., czyli około 12 mld dolarów.

„Ponieważ większość firm, które sponsorowały Pana Woodsa są albo duże same w sobie, albo należą do potężnych przedsiębiorstw, ich straty były wyjątkowo rozstrzelone. Piątka najważniejszych sponsorów (Accenture, Nike, Gillette, Electronic Arts i Gatorade) straciły 2-3 proc. ich łącznej rynkowej wyceny, a rdzeń jego sportowych partnerów jak EA, Nike i PepsiCo, stracił ponad 4 proc.” – napisano w raporcie.

Jedyną spółką, której giełdowa wycena nie spadła, był konsultingowy Accenture.

Skandal z udziałem Tigera Woodsa wybuchł 25 listopada, kiedy to brukowiec "National Enquirer" opublikował artykuł, w którym ujawnił romans sportowca z jedna z nowojorskich party-girl. Dwa dni później Woods trafił do szpitala po wypadku samochodowym, jaki miał miejsce pod jego domem, a był w opinii prasy wynikiem awantury z żoną, Elin Nordegren.

Do dziś media doliczyły się kilkunastu kochanek golfisty. Tiger Woods przyznał się do zdrad i oficjalnie przeprosił.

- Łączne straty akcjonariuszy są wyższe od zysków, jakie Tiger Woods przyniósłby sponsorom w ciągu kilku dekad – stwierdził Victor Stango, profesor ekonomii i współautor raportu.

Stango i drugi współautor badania, profesor Christopher Knittel, wzięli pod lupę zachowanie rynku akcji w ciągu 13 dni handlowych pomiędzy 27 listopada (wtedy miał miejsce wypadek samochodowy Woodsa, który był początkiem medialnego skandalu) i 17 grudnia (tydzień po tym, jak golfista oficjalnie ogłosił, że kończy swoją karierę).

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody