Monopol czy zwarcie

Amerykański urząd antymonopolowy 36 lat temu rozbił telekomunikacyjnego giganta AT&T. Korporacja została zmuszona do sprzedaży konkurentom 22 regionalnych firm, z których powstało siedem niezależnych przedsiębiorstw określanych mianem „baby Bells". Postępowanie to wywołało eksplozję przedsiębiorczości na rynku usług telekomunikacyjnych w USA.

Publikacja: 22.10.2018 21:00

Monopol czy zwarcie

Foto: Flickr

Dziś ta metoda walki z monopolistami i dominującymi podmiotami byłaby również pożądana na rynku cyfrowym. Facebook czy Google wykorzystują swoją pozycję, a próba ograniczania potęgi koncernów, często dysponujących większą mocą i budżetem niż niejedno państwo, wygląda na walkę z wiatrakami.

Potwierdził to ostatni ruch Komisji Europejskiej, która ukarała Google'a za wykorzystywanie dominującej pozycji na rynku mobilnych systemów operacyjnych (Android). Nie rozwiązuje to jednak problemu wykorzystywania przez giganta przewagi do oferowania wraz z systemem innych własnych produktów z ekosystemu – przeglądarki, wyszukiwarki czy aplikacji – uderza jedynie w użytkowników. W odpowiedzi Google doprowadzi bowiem do sytuacji, w której klienci kupujący smartfon z Androidem będą musieli zapłacić więcej lub dostaną produkt ułomny (część aplikacji może działać niewłaściwie).

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody