Dynamika cen produkcji przemysłowej (2,8 proc. w styczniu) wydaje się argumentem za kolejną podwyżką stóp. Pozytywnym zaskoczeniem jest natomiast wzrost produkcji przemysłowej o 10,8 proc. Z kolei wyraźne spowolnienie tempa wzrostu produkcji budowlano-montażowej spowodowane jest przede wszystkim efektem wysokiej bazy. Mimo że tegoroczna zima jest bardzo korzystna dla branży budowlanej, trudno o znaczący wzrost w porównaniu z rekordowo dobrym pierwszym kwartałem 2007 r.

Ubiegły tydzień na dobre rozpoczął okres publikacji raportów za czwarty kwartał ubiegłego roku. Z dotychczas przekazanych pozytywnie wyróżniły się rezultaty banków i spółek informatycznych. Wyniki poniżej oczekiwań pokazały przede wszystkim spółki przemysłowe. W szczególności te, które są silnie uzależnione od cen surowców i poziomu kursu walutowego.

Trwający od trzeciej dekady stycznia wzrost cen akcji spowodował, że poziom wycen staje się obecnie mniej atrakcyjny, biorąc pod uwagę makroekonomiczne czynniki ryzyka. Dotyczy to w szczególności sektora sieci detalicznych i budowlanego. Z drugiej strony nieuzasadnioną w długim okresie niską wyceną (poniżej wartości księgowej) charakteryzują się obecnie akcje firm paliwowych.

Marek Świętoń, IPOPEMA Securities