Widmo kryzysu nad branżą mięsną

W 2008 roku trudno będzie zakładom mięsnym poprawić ubiegłoroczne wyniki. Nie jest wykluczone, że część z nich wypadnie z rynku

Publikacja: 02.06.2008 05:37

Widmo kryzysu nad branżą mięsną

Foto: Rzeczpospolita

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nowe spółki przejmuje giełdowy Polski Koncern Mięsny Duda. Za 9,6 mln zł nabył firmę Agro Progress zajmującą się uprawami rolnymi, a spółka zależna od PKM Duda – CentrumMięsne Makton – zawarła warunkową umowę kupna Zakładów Mięsnych Paruzel w Katowicach. Nie jest wykluczone, że do końca roku firma będzie chciała przejąć kolejne podmioty z branży. Podczas ostatniego spotkania z dziennikarzami władze spółki nie ukrywały, że firmy, które są w coraz gorszej kondycji finansowej, będą łatwiejszym celem.

# Problemy mają szczególnie te zakłady, które muszą spłacać kredyty zaciągnięte na pokrycie wkładu własnego inwestycji dofinansowanych przez UE. W nadchodzących miesiącach sytuacja firm – zwłaszcza tych, które specjalizują się w uboju – może się pogorszyć jeszcze bardziej.

# Wysokie ceny zbóż sprawiły, że zmniejszyła się opłacalność produkcji trzody. Ograniczenie hodowli doprowadziło już do wzrostu cen żywca w całej Unii, także w Polsce. Agencja Rynku Rolnego podała, że w styczniu 2008 r. były one na rynku krajowym wyższe o 4 proc. niż w grudniu i aż o 10 proc. niż rok wcześniej.

Na dotychczasowych podwyżkach z pewnością się nie skończy. Według ARR w czerwcu ceny żywca wieprzowego mogą sięgnąć 4,1 zł za kg. We wrześniu może on już kosztować 4,8 zł za kg.

Przedstawiciele branży niechętnie mówią o kryzysie. Kłopotów nie wyklucza jednak większość z nich. – Nie sądzę, aby rok 2008 był korzystny dla branży. Ceny surowca rosną szybciej niż ceny sprzedaży, a konkurencja na rynku jest bardzo silna – uważa Jens Damgard Hansen, prezes Zakładów Mięsnych Nove.

Zdaniem prof. Romana Urbana z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przetwórcy będą potrzebowali kilku miesięcy, aby zrekompensować wzrost kosztów podwyższeniem cen gotowych produktów. Nie jest wykluczone, że wyniki finansowe całej branży będą na koniec rokunieco gorsze niż w 2007 r.

Firmom w słabej kondycji, które nie zostaną przejęte przez większych konkurentów lub nie zdecydują się na fuzję z równymi sobie, grozi wypadnięcie z rynku. – Konsolidacja na tak rozdrobnionym rynkujak nasz jest nieunikniona – uważa Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.

Na tegoroczne wyniki przedsiębiorstw będzie miała wpływ także opłacalność eksportu. Na razie z powodu mocnego złotego jest onacoraz niższa. – Nie jesteśmy konkurencyjni na rynkach, gdzie trafiają nasze produkty. Dlatego na razie nie planujemy zwiększenia ilościwyrobów sprzedawanych za granicę – przyznaje Jens Damgaard Hansen. ZM Nove eksportują około jednej trzeciej swojej produkcji.

Pomimo spadających wpływów z eksportu branży zależy na tym, aby zdobywać nowe rynki zbytu, np. chiński. Dotychczasowe rozmowy z tamtejszymi władzami na temat otwarcia granic dla naszej wieprzowiny nieprzyniosły jednak efektu.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nowe spółki przejmuje giełdowy Polski Koncern Mięsny Duda. Za 9,6 mln zł nabył firmę Agro Progress zajmującą się uprawami rolnymi, a spółka zależna od PKM Duda – CentrumMięsne Makton – zawarła warunkową umowę kupna Zakładów Mięsnych Paruzel w Katowicach. Nie jest wykluczone, że do końca roku firma będzie chciała przejąć kolejne podmioty z branży. Podczas ostatniego spotkania z dziennikarzami władze spółki nie ukrywały, że firmy, które są w coraz gorszej kondycji finansowej, będą łatwiejszym celem.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody