Artur Tymiński i Steve Sperelakis
Ekolodzy z prawdziwego zdarzenia – mówią o nich znajomi i współpracownicy. 42-letni Steve z osiedla Kabaty, gdzie mieszka, do biura Symbio Polska w warszawskim Śródmieściu zamiast samochodem dojeżdża metrem. Bez auta potrafi żyć także 43-letni Artur Tymiński, który na co dzień prowadzi biuro spółki w Lublinie. Inna rzecz, że dojście z domu do pracy zajmuje mu raptem 20 minut.
Zamiłowanie do zdrowego stylu życia i ekologii starają się przekazać swoim dzieciom. Sperelakis co tydzień segreguje śmieci ze swoją 11-letnią córką Angelą. 13letni syn Artura Tymińskiego Michał jest miłośnikiem bocianów, a jego ośmioletni brat Kuba unika fast foodów. – Wiedza moich dzieci o żywności ekologicznej jest z pewnością wyższa od średniej w Polsce – przyznaje Artur Tymiński.
Sperelakis i Tymiński wierzą jednak, że średnia się wkrótce podniesie i Polskę – tak jak Europę Zachodnią i Stany Zjednoczone – opanuje moda na ekoprodukty. – W najbliższych latach popyt na żywność ekologiczną powinien zwiększać się od 50 do 60 proc. rocznie – uważają.
Robią wszystko, aby z boomu skorzystała także ich spółka Symbio, największy w Polsce producent i dystrybutor ekologicznych produktów. Jeszcze w tym miesiącu firma zadebiutuje na NewConnect. Blisko 3 mln zł z emisji akcji chcą przeznaczyć na poszerzenie oferty i zwiększenie sprzedaży gotowych produktów pod własną marką. Zamierzają także rozwinąć bazę surowcową w Polsce, na Ukrainie i w Mołdawii.