Zanim komornik zapuka do drzwi nierzetelnego klienta

- Liczba niespłacanych kredytów, które do nas trafiają od kilku miesięcy utrzymuje się na wysokim poziomie, ale nie widać dramatycznego ich przyrostu - mówi Jarosław Długi, dyrektor w firmie windykacyjnej APS Poland

Publikacja: 29.09.2009 19:15

mówi Jarosław Długi, dyrektor w firmie windykacyjnej APS Poland

mówi Jarosław Długi, dyrektor w firmie windykacyjnej APS Poland

Foto: materiały prasowe

[b]"Rz:"[/b] Czy firmy windykacyjne dostają więcej zleceń od banków?

[b]Jarosław Długi, dyrektor w firmie windykacyjne APS Poland:[/b]

Liczba niespłacanych kredytów, które do nas trafiają od kilku miesięcy utrzymuje się na wysokim poziomie, ale nie widać dramatycznego ich przyrostu. Banki w dużym stopniu ograniczyły sprzedaż tych produktów, które obarczone są wysokim ryzykiem niespłacalności. Wiele instytucji wycofało się z pożyczek gotówkowych czy ograniczyło sprzedaż kart kredytowych. Wśród tych przypadków, które do nas trafiają, jest wiele osób z miesięcznym dochodem na poziomie kilkuset zł i z zadłużeniem sięgającym kilku — kilkudziesięciu tysięcy złotych. Widać wyraźnie, że wyliczanie zdolności kredytowej przekroczyło w pewnym momencie maksimum dopuszczalnego poziomu.

[b]Czego banki od was wymagają?[/b]

Coraz częściej zlecają zarządzanie konkretnym portfelem kredytów, w którym są różne produkty np. z dwudniowym opóźnieniem w spłacie. Banki chcą, żebyśmy doprowadzili do sytuacji, w której kredyt znów był regularnie spłacany. W przypadku zarządzania portfelem kredytowym mamy możliwość decydowania jakie metody działania i narzędzia zastosujemy, co będzie najbardziej efektywne.

[b]Jak w takim razie jest ze skutecznością windykatorów?[/b]

Wygląda ona w naszym odczuciu bardzo dobrze biorąc pod uwagę fakt, że zarządzamy portfelami kredytowymi o bardzo krótkim opóźnieniu w spłatach. Systematyczne przypominanie o zaległościach oraz informacja o możliwości wypowiedzenia umowy przez bank dają bardzo wymierne korzyści. Bank może po 90, 120 czy 150 dniach nie regulowania zobowiązań wypowiedzieć umowę kredytową, a potem wystawić bankowy tytuł egzekucyjny i skierować wniosek do sądu o nadanie klauzuli wykonalności. Po nadaniu klauzuli wykonalności sprawa może zostać przekazana do postępowania egzekucyjnego (komornika — red.) ub sprzedana wyspecjalizowanej firmie.

[b] A co się dzieje zanim wkroczy komornik?[/b]

Nasze działania często polegają na kontakcie telefonicznym z klientem. Banki chcą wiedzieć dlaczego ich klient nie spłaca, kiedy będzie mógł zacząć regulować zobowiązania. Naszym zadaniem jest też pozyskać informacje na temat sytuacji zawodowej niesolidnego klienta, czy pracując jest w stanie uregulować swoje należności terminowo. Utrata pracy nie jest pretekstem do wypowiedzenia umowy kredytowej, bardzo często można nawiązać porozumienie z bankiem w zakresie wyznaczenia nowego harmonogramu spłat uwzględniającego możliwości finansowe klienta.

[b]"Rz:"[/b] Czy firmy windykacyjne dostają więcej zleceń od banków?

[b]Jarosław Długi, dyrektor w firmie windykacyjne APS Poland:[/b]

Pozostało 94% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację