[b]"Rz:"[/b] Czy firmy windykacyjne dostają więcej zleceń od banków?
[b]Jarosław Długi, dyrektor w firmie windykacyjne APS Poland:[/b]
Liczba niespłacanych kredytów, które do nas trafiają od kilku miesięcy utrzymuje się na wysokim poziomie, ale nie widać dramatycznego ich przyrostu. Banki w dużym stopniu ograniczyły sprzedaż tych produktów, które obarczone są wysokim ryzykiem niespłacalności. Wiele instytucji wycofało się z pożyczek gotówkowych czy ograniczyło sprzedaż kart kredytowych. Wśród tych przypadków, które do nas trafiają, jest wiele osób z miesięcznym dochodem na poziomie kilkuset zł i z zadłużeniem sięgającym kilku — kilkudziesięciu tysięcy złotych. Widać wyraźnie, że wyliczanie zdolności kredytowej przekroczyło w pewnym momencie maksimum dopuszczalnego poziomu.
[b]Czego banki od was wymagają?[/b]
Coraz częściej zlecają zarządzanie konkretnym portfelem kredytów, w którym są różne produkty np. z dwudniowym opóźnieniem w spłacie. Banki chcą, żebyśmy doprowadzili do sytuacji, w której kredyt znów był regularnie spłacany. W przypadku zarządzania portfelem kredytowym mamy możliwość decydowania jakie metody działania i narzędzia zastosujemy, co będzie najbardziej efektywne.