70-letni Ralph Lauren, właściciel giełdowej spółki Polo Ralph Lauren, chce sprzedać do 11,35 mln akcji za niemal 1 mld dol. – dzisiaj wraz z rodziną należy do niego 39,8 mln akcji, w tym część uprzywilejowanych serii B, dających po dziesięć głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Akcja serii A daje tylko jeden głos. Po sprzedaży papierów konsorcjum banków J.P. Morgan i Goldman Sachs rodzina Lauren dalej będzie miała kontrolę nad firmą.
Choć Ralph Lauren na brak pieniędzy nie narzeka, to operację tłumaczy chęcią zainwestowania w inne sektory działalności. Urodził się w 1939 r. w nowojorskim Bronksie w rodzinie żydowskich imigrantów z Białorusi – nazywał się Ralph Rueben Lifshitz. Wraz z trzema starszymi braćmi spędzał czas głównie z matką – ojciec pracował przy malowaniu domów.
Choć rodzina nie była biedna, to już w czasach szkoły podstawowej po lekcjach pracował, aby zarobić na swój pierwszy garnitur. W licealnej księdze pamiątkowej na pytanie, kim chce być w przyszłości, odpowiedział, że milionerem. Jako 16-latek zmienił nazwisko na Lauren, co miało pomóc w przyszłej karierze. Rozpoczął studia na City College w Nowym Jorku, które wkrótce porzucił, aby na dwa lata pójść do wojska. Po przejściu do cywila w 1964 r. ożenił się z Ricky Low-Beer, z którą ma czworo dzieci.
Nigdy nie skończył żadnej szkoły projektowania. Pracę zaczął w domu towarowym
Brooks Brothers. Potem pracował w firmie A. Rivetz & Co., gdzie projektował krawaty. W 1967 r. z 50 tys. dol. pożyczki otworzył pierwszy sklep, w którym sprzedawał m.in. krawaty oraz projekty pod marką Polo. Rozsierdziła go decyzja sieci Bloomingdale’s, która nie chciała sprzedawać jego ubrań, dlatego z większą energią rozwijał własną sieć sklepów.