Zarząd TFI planuje pozyskanie 100 mln zł i przeznaczenie ich np. na zakup obligacji emitowanych przez samorządy. Jacek Maciejewicz, prezes SovereignFund TFI, zdradza, że już prowadzone są wstępne rozmowy m.in. z otwartymi funduszami emerytalnymi, które wykazują „bardzo duże zainteresowanie tym projektem”. Nie zraża go, że wciąż nie są doprecyzowane przepisy co do inwestycji OFE w certyfikaty niepublicznych funduszy.

Towarzystwo startuje z dwoma subfunduszami należącymi do funduszu parasolowego: MED Subfund oraz LRG Subfund. Pierwszy skupi się na finansowaniu szpitali, a drugi – jednostek samorządowych. Przedstawiciele towarzystwa zapewniają, że ryzyko takiej inwestycji jest w zasadzie zerowe, bo zawsze występuje gwarant w postaci podmiotu publicznego. Równocześnie zapowiadają negocjowanie odpowiednich warunków tak, by inwestorzy funduszy mogli zarabiać nawet ponad 10 proc. rocznie.

Członkowie zarządu tego towarzystwa pracowali wcześniej w bankach inwestycyjnych. Prowadzeniu biznesu mają sprzyjać znane twarze we władzach spółki. Profesor Jan Pomorski jest przewodniczącym rady nadzorczej oraz posiada 20 proc. akcji TFI. Jedną piątą udziałów ma też Jacek Socha, były szef Komisji Papierów Wartościowych i Giełd oraz minister skarbu w rządzie Marka Belki. Ponadto w akcjonariacie towarzystwa są też członkowie zarządu InvestCon Group oraz Remedis.

Na naszym rynku nie ma TFI, które specjalizowałoby się w inwestycjach w papiery samorządów. Niektóre fundusze w swoich portfelach mają obok innych instrumentów ich obligacje, inne sekurytyzują czasem ich wierzytelności. Prezes Maciejewski spodziewa się, że wkrótce powstanie więcej podobnych biznesów, bo „to bardzo perspektywiczny obszar, zarówno dla finansowanych samorządów, jak i inwestorów funduszy oraz samych TFI”.

„Ostrożnościowy” plan SovereignFund TFI zakłada osiągnięcie po czterech latach działalności 400 mln zł aktywów zarządzanych funduszy. Taki właśnie jest poziom, przy którym TFI ma stać się rentowne.