W ostatnich latach pojawiają się coraz to nowe korporacje globalne oparte na nowatorskich koncepcjach biznesowych. Cechą charakterystyczną wielu takich korporacji jest wykorzystywanie szczególnych możliwości pozyskiwania klientów za pośrednictwem Internetu, a zwłaszcza portali społecznościowych i poczty elektronicznej. Korporacje nowej generacji jako inny element swojej strategii stawiają na masowego klienta, szczególnie w usługach.
Dużo zamieszania i kontrowersji na rynkach konsumenckich, a ostatnio także na rynku kapitałowym wywołało pojawienie się w Stanach Zjednoczonych i następnie w 43 krajach korporacji Groupon Inc. Korporacja ta nazywa siebie rynkiem (pośrednikiem) e-handlu łączącym sprzedawców i nabywców dóbr i usług w cenach dyskontowych. W Polsce zakupy grupowe w tym systemie reklamowane są na poziomie niższym od 50 do 70 procent od ceny ukształtowanej na rynku, zwanej też ceną podstawową. Powstają również mniejsze organizacje oferujące zniżkowe grupowe zakupy.
Korporacja Groupon Inc. powstała pod koniec 2008 roku i szczyciła się 83 milionami zarejestrowanych użytkowników w końcu pierwszego kwartału tego roku. Choć przychody tej korporacji wyniosły ponad 713 mln dolarów w 2010 roku (po sporze z amerykańską komisją papierów wartościowych, SEC, Groupon skoryguje księgi. Zamiast 713,4 mln dol. przychodów będzie 312,9 mln dol.; spółka podała bowiem całkowitą wartość sprzedanych kuponów, bez odliczenia prowizji dla restauracji, hoteli czy barów, a z reguły dzieli się po połowie ze sprzedawcą – red.), to przez większość czasu działalności ponosiła ona ogromne straty netto: 390 mln dolarów w 2010 roku i ponad 100 mln dolarów w dwóch kwartałach 2011 roku.
Nazwa korporacji stanowi połączenie dwóch słów: „grupa" i „kupon". Model działania przedstawia się w ogólnych zarysach następująco: pojawia się ogłoszenie w Internecie, zwykle za pośrednictwem poczty elektronicznej, w którym oferuje się użytkownikom (aktualnym i nowym) usługę lub dobro po cenie dyskontowej.
Aby system zadziałał, konieczna jest określona liczba zgłoszeń. Cena, którą płaci klient za tzw. kupon, czyli voucher upoważniający do zakupu u kontrahenta systemu, dzielona jest (często po połowie) między dostawcę usługi lub dobra i korporację.