A mianowicie stwierdził, iż potwierdzenie wysłania przesyłką poleconą dokumentów (na przykład PIT) do Urzędu Skarbowego nie jest niezbitym dowodem, iż dokumenty takie zostały skutecznie i w terminie dostarczone przez obywatela do odpowiedniego urzędu.
Od lat kwestionuję zasadę ujętą w jakichś przepisach, iż fakt nieodebrania przesyłki poleconej – na przykład na poczcie lub u listonosza –oznacza po dwukrotnym zawiadomieniu o przesyłce – skuteczne zawiadomienie i/lub doręczenie (na przykład przez Sąd lub przywołany już Urząd Skarbowy), ze wszystkimi konsekwencjami.
Orzeczenie WSA w Gdańsku to doskonała wiadomość dla obywatela, a mianowicie obecnie obywatel może skutecznie twierdzić, iż otrzymał pustą kopertę bez żadnej zawartości!
Sąd i urząd prawomocnie uznają, iż obywatel twierdzi nieprawdę – o tym, że włożył do koperty dokumenty (pismo etc.). A skoro w urzędach do kopert pisma są wkładane przez takich samych obywateli, a nie przez roboty lub komputery, zasada równości i równego traktowania powinna w pełni obowiązywać.
Kiedyś – a w kilku krajach i obecnie – zawiadomienia na przykład sądowe lub podatkowe – dostarczane były przez wyspecjalizowane firmy. Może czas wrócić do tego i w Polsce?