Rotacja audytorów może nie przynieść efektów

Wydaje się, że podniesienie jakości audytu w wyniku rotacji jest wątpliwe. Nic nie wskazuje też na to, by zmniejszyło to koncentrację rynku – uważa partner w EY.

Publikacja: 20.12.2013 09:58

Red

JAROSŁAW DAC

 

Między organami Unii Europejskiej toczy się obecnie dyskusja dotycząca zmian na rynku audytorskim. Można z niej wyłowić motyw przewodni rozważanych zmian – poprawa jakości badania sprawozdań finansowych i dekoncentracja rynku.

Choć w grę wchodzi wiele rozwiązań, na pierwszy plan wysuwają się obowiązkowa rotacja firm audytorskich i drastyczne ograniczenie możliwości świadczenia innych usług dla badanych jednostek. Wydaje się, że największymi zwolennikami tych rozwiązań są regulatorzy rynków finansowych. Poprzednia dyrektywa Komisji Europejskiej dotycząca badania sprawozdań finansowych została uchwalona w maju 2006 i przez wiele lat trwała jej implementacja w poszczególnych krajach.

W 2010 r., ledwie rok po wdrożeniu tej dyrektywy w Polsce, KE rozpoczęła konsultacje europejskie mające na celu zmianę regulacji dotyczących badania sprawozdań finansowych. Opublikowano tak zwaną zieloną księgę i postawiono tam szereg pytań dotyczących roli firm audytorskich i regulacji ich dotyczących. Otrzymano blisko 700 odpowiedzi z całej Europy. Z wyników opublikowanych przez KE wynika, że 83 proc. respondentów nie popierało obowiązkowej rotacji firm audytorskich a 85 proc. odpowiedzi odrzucało zakaz świadczenia innych usług. Biorąc pod uwagę aktualny stan dyskusji między organami Unii, wyniki konsultacji zostały zignorowane.

W praktyce do tej pory, z wyjątkiem Włoch, obowiązkowa rotacja firm audytorskich stosowana była tylko w krajach rozwijających się i praktycznie nie występowała w krajach rozwiniętych. Przeciwnie, z badań wynika, że problemy z jakością audytu występują częściej w pierwszych latach po zmianie audytora. Przyczynę nietrudno jest wskazać – pierwsze lata badania to dla firmy audytorskiej czas poznawania procesów biznesowych, środowiska kontroli i ryzyka danego podmiotu. Zwiększa się wtedy ryzyko niewykrycia nieprawidłowości. Wydaje się, że podniesienie jakości audytu w wyniku rotacji jest wątpliwe a co najmniej niepoparte empirycznie.

Drugim celem rotacji miałaby być dekoncentracja rynku. Duże międzynarodowe firmy zmieniające firmę audytorską zazwyczaj wybierają firmę z wielkiej czwórki, jeżeli jej poprzedni audytor był spoza niej. Odwrotne sytuacje są raczej rzadkie. Również przykład włoski, gdzie jest obowiązkowa rotacja, nie wskazuje na to, aby to rozwiązanie zmniejszyło koncentrację rynku. Może być wręcz odwrotnie.

Co więcej, jeżeli rozwiązania wypracowane przez Unię Europejską w zakresie rotacji nie będą w pełni zharmonizowane – czyli rotacja audytora danego podmiotu nie będzie w pełni zsynchronizowana z rotacją audytora spółki matki – istnieje ogromne zagrożenie dla jakości audytu. Prowadzić to będzie także do istotnego zwiększenia kosztów administracyjnych i ograniczenia konkurencji.

Co zrobić, aby poprawić jakość audytu? Przede wszystkim należy ją egzekwować poprzez odpowiedni nadzór. Nie chodzi o to, że prawo jest niedobre – szwankuje jego egzekwowanie. Poza tym ważne jest wzmocnienie roli komitetów audytu w wyborze firmy audytorskiej, monitorowania jej niezależności i procesu badania sprawozdań finansowych, a także procesu sprawozdawczości finansowej i systemu kontroli wewnętrznej. Wydaje się, że komitet audytu to jeden z niedocenianych elementów wpływających na jakość badania sprawozdania. W Polsce wiele jednostek zainteresowania publicznego nie tworzy komitetów audytu i powierza tę funkcję radzie nadzorczej.

JAROSŁAW DAC

Między organami Unii Europejskiej toczy się obecnie dyskusja dotycząca zmian na rynku audytorskim. Można z niej wyłowić motyw przewodni rozważanych zmian – poprawa jakości badania sprawozdań finansowych i dekoncentracja rynku.

Pozostało 93% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację