Piloci Lufthansy protestują, domagają się podwyżek. Może jakimś wyjściem byłyby samoloty bez pilotów?
Andrzej Fellner:
Nie jest tak, że maszyny wszystko zastąpią. To człowiek decyduje, bo urządzenie może w każdej chwili przestać działać.
Czym zajęty jest pilot, kiedy samolotem steruje autopilot?
Na trasach lotów są tak zwane punkty meldunkowe, czyli miejsca, w których przelatujący pilot musi podać określone dane, między innymi o położeniu, typie samolotu. Na przykład na trasie z Warszawy do Wrocławia takie punkty są w Łodzi i Trzebnicy. Jeżeli pilot sam się nie zamelduje, to zapyta o nie kontroler lotów. Poza tym pilot cały czas musi kontrolować to, co się dzieje. Autopilot to maszyna, która opierając się na parametrach lotu, stara się je utrzymać. Ale zdarzają się sytuacje nieprzewidziane.