Aktualizacja: 08.07.2015 22:00 Publikacja: 08.07.2015 22:00
Anita Błaszczak
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Być może nie wiedział o liberalizacji przepisów o upadłości konsumenckiej, która stała się teraz dużo bardziej dostępna dla Kowalskiego, nad którym np. wisi miecz zwiększonych rat we frankach. Ale nawet i dzisiaj droga do upadłości nie jest prosta. Konsument musi udowodnić, że naprawdę nie ponosi winy za zaistniałą sytuację, a brak świadomości ryzyka przy zaciąganiu kredytów nie wystarczy.
W rezultacie, mimo skokowego wzrostu, liczba 621 bankructw w I półroczu i tak jest niewielka na 38-milionowy kraj, którego mieszkańcy na koniec zeszłego roku mieli 41 mld zł zaległego zadłużenia. W statystykach nie ma niestety danych o przyczynach konsumenckich upadłości. Podejrzewam, że w przypadku młodych ludzi jedną z nich jest utrata dobrze płatnej pracy, choć poprawiająca się koniunktura może ograniczyć rozmiar tego niepokojącego zjawiska.
Największe zaskoczenie pierwszej tury wyborów prezydenckich? Sumaryczny wynik kandydatów konfederackich Grzegorz...
Statystyka pokazuje, że nie ma uzasadnienia dla marnej obecności posłów na sali sejmowej podczas np. sesji odpow...
Może warto, dyskutując o unijnej dyrektywie w sprawie jawności płac, sięgnąć do wniosków płynących z tekstu spis...
Inflacja bazowa spadła i znalazła się w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ale jeszcze nie...
Informacja, że na Wyspach Brytyjskich nasi rodacy zarabiają lepiej od miejscowych, paradoksalnie prowadzi do wni...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas