Dla rodzinnych firm i przedsiębiorczych menedżerów

Co łączy alkoholową spółkę Jantoń z producentem wyrobów gumowych Stomilem Sanok, grupą handlową Eurocash, potentatem folii, Ergisem, i producentem autobusów, Solaris? Wspólnym elementem są transakcje wykupu menedżerskiego i lewarowanego określane angielskimi skrótami MBO i LBO.

Publikacja: 16.07.2017 20:18

Anita Błaszczak

Anita Błaszczak

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Brzmi tajemniczo, ale w praktyce chodzi o to, że menedżer albo grupa menedżerów (najczęściej zarządzających daną firmą) przejmuje ją od dotychczasowych właścicieli. Najczęściej korzystając z zewnętrznego finansowania, np. kredytu bankowego (wykup lewarowany) albo ze wsparcia funduszu private equity. W Polsce moda na MBO/LBO zawitała z początkiem tego stulecia, gdy rozwinęła się kadra menedżerska mogąca sobie pozwolić na takie przedsięwzięcia. Kilka lat później jeden z funduszy specjalizujących się w MBO oceniał, że rocznie ma u nas miejsce ok. 30 takich transakcji. Wtedy dotyczyły one głównie firm z udziałem Skarbu Państwa i spółek zagranicznych koncernów wycofujących się z Polski albo z danego biznesu.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Więcej emerytalnej marchewki, ale w kącie czeka kij
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Ceny ropy w dół, paliw w górę. Skąd ten paradoks?
Opinie Ekonomiczne
Janiszewski: Oto patent na przyspieszenie budownictwa mieszkaniowego
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Dlaczego światowe rynki zignorowały groźby Iranu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew