Po wcześniejszym budynku kliniki z lat 70. zostało niewiele. Ten od dawna domagał się kompleksowego remontu. Pacjenci leczeni byli w złych warunkach, m.in. dach przeciekał, było ciasno i ponuro. W ciągu 380 dni prac wyburzono wszystkie ściany wewnętrzne, sale chorych stały się bardziej przestronne, ściany działowe zastąpiono szkłem, unowocześniono patia wewnętrzne oraz powstał duży hol z windami. Na czas modernizacji pacjenci przeniesieni byli na inne oddziały centrum.

Dyrektor CZD i kierownik Kliniki Pediatrii i Żywienia prof. Janusz Benedykt Książyk otwarcie placówki uznał za nawiązanie do najlepszego okresu całej lecznicy. Pieniądze na remont pochodziły z fundacji TVN „Nie jesteś sam". – To dla naszego personelu i pacjentów wejście w XXII wiek. Gwarantujemy też taki poziom usług i oddania dla chorych. Mam nadzieję, że płatnik doceni profesjonalizm i racjonalnie wyceni to, co robimy dla najtrudniejszych pacjentów z całego kraju. W innym przypadku nawet nowa klinika – cudo współczesnej myśli architektonicznej – będzie pogrążało CZD o kolejne miliony zadłużenia – mówi prof. Książek i zaznacza, że bez nowej wyceny świadczeń w NFZ placówka może nie przetrwać kolejnego roku.

Pierwsi pacjenci do nowej kliniki trafią w drugiej połowie sierpnia. Czekać na nich będzie 31 jedno- i dwuosobowych sal chorych z 60 łóżkami. Wcześniej było ich 35. Część z sal ma oddzielne wyjścia na patia i sąsiadujący z kliniką plac zabaw. Placówka ma też nowoczesne sale zabiegowe, rehabilitacyjną i gabinety lekarskie. Pacjenci będą też mieć do dyspozycji większą świetlicę, w której prowadzone będą m.in. zajęcia z pedagogami, a w wolnych chwilach dzieci będą się bawić i oglądać telewizję.

W 2011 r. w oddziałach stacjonarnych centrum leczonych było blisko 38 tys. pacjentów, zaś w poradniach udzielono ponad 171 tys. porad. Z tego Klinika Pediatrii i Żywienia przyjęła 1634 pacjentów, a poradnia żywieniowa wchodząca w jej skład udzieliła 935 porad.