Reklama

Serce nie czeka na koniec pandemii

Brak refundacji niektórych leków utrudnia skuteczne leczenie schorzeń kardiologicznych – zwracają uwagę lekarze.

Publikacja: 13.09.2021 21:00

W czasie pandemii wielu chorych z objawami zawału serca bało się pójść do szpitala

W czasie pandemii wielu chorych z objawami zawału serca bało się pójść do szpitala

Foto: shutterstock

W 2020 r. w Polsce zanotowano o 67 tys. zgonów więcej niż w 2019 r. – wynika z „Raportu MZ o zgonach 2020 – Covid-19" . W tej „nadwyżce" zgony z powodu chorób sercowo-naczyniowych stanowią ok. 17 proc. czyli zmarło dodatkowo 11,1 tys. osób. To tyle, ile mieści się w katowickim Spodku. Ta tragiczna statystyka zmieniłaby się, gdyby polepszyła się opieka nad chorymi i poszerzył dostęp do skutecznych, nowoczesnych leków.

A przecież i bez pandemii choroby układu krążenia to największy zabójca. I, jak podkreśla prof. Tomasz Hryniewiecki, członek zespołu „Recovery Plan" w Ministerstwie Zdrowia, dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii – Państwowego Instytutu Badawczego, z powodu chorób układu krążenia odnotowujemy średnio 15 proc. więcej zgonów Polaków niż z powodu chorób onkologicznych. To odwrotnie niż w krajach wysoko rozwiniętych. Jak podkreśla profesor, od państw zachodnich i USA dzieli nas o 30 proc. więcej zgonów kardiologicznych.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Ochrona zdrowia
Otyłość to choroba cywilizacyjna, ale można ją skutecznie leczyć
Ochrona zdrowia
Ważny pacjent, nie właściciel szpitala
Ochrona zdrowia
Szpitale z miliardem długów w ZUS
Ochrona zdrowia
Medycy z Ukrainy będą leczyć na dotychczasowych zasadach
Ochrona zdrowia
Ochrona zdrowia: impas w sprawie ustawy podwyżkowej. „Konin to dopiero preludium”
Reklama
Reklama