Lekarz może mieć więcej godzin roboczych, niż to wynika z jego etatu

Przy pełnieniu dyżuru medycznego lekarze mogą pracować dłużej niż 37 godzin 55 minut tygodniowo i szpital nie potrzebuje na to ich zgody. Po prostu pracodawca poleca im takie zadania, ale nie wolno przekroczyć limitu 48 godzin na tydzień

Publikacja: 01.02.2008 01:02

[b]– Jak należy policzyć maksymalną normę do wypracowania w danym miesiącu przez lekarza, zakładając 48-godzinną pracę tygodniowo. Czy np. za styczeń 2008 r. należy 31 dni podzielić przez 7 dni w tygodniu i pomnożyć przez 48 godzin, co daje nieco ponad 212,5 godziny? Jak należy wynagrodzić te godziny dyżuru, skoro w połowie przypadają one w ciągu dnia i w połowie w nocy, a pobory lekarza składają się z trzech składników: 1000 zł pensji zasadniczej, 500 zł dodatku funkcyjnego oraz 500 zł stażowego?[/b] – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

Czas pracy pracowników zatrudnionych w zakładzie opieki zdrowotnej w przyjętym okresie rozliczeniowym nie może przekraczać 7 godzin 35 minut na dobę i przeciętnie 37 godzin 55 minut na tydzień. Tak stanowi art. 32g ust. 1 ustawy z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej ([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184739]DzU z 2007 r. nr 14, poz. 89 ze zm., dalej ustawa o ZOZ[/link]). Dopiero po nim szpital wchodzi w zakres godzin dyżurowych, które są wynagradzane jak nadliczbowe.

Aby znać miesięczny wymiar czasu pracy lekarza zatrudnionego na pełny etat, pracodawca stosuje odpowiednio art. 130 k.p. Mnoży więc 37 godzin 55 minut przez liczbę tygodni przypadających w okresie rozliczeniowym, a następnie do tej liczby dodaje iloczyn 7 godzin 35 minut i liczby dni tzw. wystających (pozostałych do końca okresu rozliczeniowego przypadających od poniedziałku do piątku).

[ramka][b]>przykład [/b]

W placówce służby zdrowia stosującej miesięczny okres rozliczeniowy w styczniu 2008 r. wypadają 22 dni robocze. Pozostałe to niedziele, święta (Nowy Rok) i dni wolne z racji pięciodniowego tygodnia pracy (np. soboty). Zatem u pełnoetatowca miesięczny styczniowy wymiar czasu pracy wyniesie 22 dni (z 7 godzinami 35 minutami).

22 dni x 7 godzin 35 minut (czyli 455 minut dziennie) = 166,8 godziny, czyli około 166 godzin 50 minut.[/ramka]

Znając więc liczbę godzin pracy w styczniu, szef w tym miesiącu ustala dni pracy medyka od poniedziałku do piątku. Tu stosunkowo łatwo to określić, wyłączając niedziele, święta i soboty, jako dni wolne z racji pięciodniowego tygodnia pracy.

Sprawa komplikuje się nieco przy przeciętnie 48 godzinach pracy w tygodniu. Godziny ponad etatowy limit (37 godz. 55 min) to te wynagradzane jak nadliczbowe. Art. 32j ust. 3 znowelizowanej ustawy o ZOZ pozwala planować szefowi pracę w ramach pełnienia dyżuru medycznego przekraczającą 37 godzin 55 minut na tydzień w przyjętym okresie rozliczeniowym. Odnosi się to zarówno do pracowników, którzy zgodzili się na tzw. opcję opt-out, czyli pracę powyżej 48 godzin tygodniowo, jak i do tych, którzy takiej zgody nie wyrazili. Będą więc mieli rozkłady czasu pracy z zaplanowanymi dyżurami. W sumie jednak ci ostatni nie mogą pracować więcej niż do 48 godzin przeciętnie na tydzień.

Przypominamy, że wymiar pracy jednego dnia z dyżurem medycznym nie może przekraczać w sumie 24 godzin, aby nie naruszać interpretacji resortu zdrowia i Głównego Inspektoratu Pracy dotyczącej dopuszczalnej liczby godzin w dobie pracowniczej. Nie potrwa więc dłużej niż właśnie 24 godziny (komunikat Ministerstwa Zdrowia z 20 grudnia 2007 r. i pismo GIP z 27 listopada 2007 r., GNP-302-4560-527/07/PE).

Ponadto zgodnie z art. 32jb ust. 2 ustawy o ZOZ lekarz pełniący dyżur ma mieć zapewniony 11-godzinny dobowy odpoczynek bezpośrednio po zakończonym dyżurze.

Przyjrzyjmy się zatem, jak rozplanować pracę lekarza w ciągu tygodnia roboczego. W zasadzie raz w tygodniu dyżurującemu medykowi szpital powinien zapewnić tylko cztery dni etatowej pracy po 7 godzin 35 minut. Jeśli dyżur przypada po zajęciach etatowych, to maksymalnie może on trwać 16 godzin 25 minut. Razem z tym dyżurem praca przez cztery dni zajęłaby lekarzowi tego tygodnia 45 godzin 49 minut. Zatem pracownik, który pracowałby krócej niż dopuszczalne przeciętne 48 godzin, w kolejnym tygodniu mógłby mieć więcej pracy. Pracując np. pięć dni w tygodniu na etacie z jednym dyżurem, miałby 54 godziny 20 minut pracy.

[srodtytul]Trzeba zbilansować

Szpital musi je więc zbilansować, tak aby przeciętnie było to 48 godzin w tygodniu. Jak to ustalić np. w miesiącu? Najprościej obliczyć różnicę między wymiarem pracy lekarza wynikającym z etatu a dopuszczalną liczbą godzin dodatkowych polecaną przez pracodawcę:

[b]48 godzin – 37 godzin 55 minut = 10 godzin 5 minut[/b]

Mnożąc ten wynik przez 4, czyli liczbę tygodni w miesiącu, otrzymujemy 40 godzin 20 minut miesięcznie, które wolno zlecić podczas dyżuru ponad wymiar etatowy. Jednak w niektórych miesiącach rachunki powiększą jeszcze tzw. wystające dni. Aby precyzyjnie je ustalić, należałoby 10 godzin 5 minut podzielić przez 5 (z racji pięciodniowego tygodnia pracy), co daje 2 godziny 1 minutę. Dzięki temu szpital zna liczbę godzin, których więcej może przypadać w ciągu dnia. Teraz wystarczy je pomnożyć przez wystające dni w miesiącu. Przykładowo w styczniu 2008 r. były trzy takie dni (29, 30 31 stycznia), bo w tym miesięcznym okresie rozliczeniowym każdy tydzień rozpoczynał się we wtorek i kończył w poniedziałek. Cztery pełne tygodnie tego miesiąca upłynęły 28 stycznia.

[b]2 godziny 1 minuta x 3 dni = 6 godzin 3 minuty[/b]

Sposób przyjęty przez czytelnika – dzielenie liczby dni w miesiącu (31) przez 7 dni w tygodniu i mnożenia ich przez 48 godzin – jest niedoskonały. Daje jednak zbliżony wynik (212,5 godziny) do działania proponowanego przez nas. Dla stycznia czas pracy lekarza z dyżurami wynosił – według DF:

- 166 godzin 50 minut – wymiar etatowy,

- 40 godzin 20 minut – dyżur ekstra przez cztery tygodnie,

- 6 godzin 3 minuty – dyżur ekstra przypadający w trzy dni wystające.

Razem będzie to 213 godzin 13 minut.

- 159 godzin 15 minut (bo 4 tygodnie x 37 godzin 55 minut = 151 godzin 40 minut + 1 dzień x 7 godzin 35 minut – dzień wystający 29 lutego) – wymiar etatowy,

- 40 godzin 20 minut – dyżur ekstra przez cztery tygodnie,

- 2 godziny 1 minuta – dyżur przypadający w jeden wystający dzień, czyli 29 lutego (cztery pełne tygodnie miesiąca upłyną 28 lutego).

Razem będzie to 201 godzin 36 minut.

[b]Wszystko to, co przypada ponad etat, pracodawca musi dodatkowo wynagrodzić[/b]

Zgodnie z art. 32j ust. 4 ustawy o ZOZ, nakazującym do wynagrodzenia za pracę w ramach dyżuru medycznego odpowiednie stosowanie art. 1511 § 1 – 3 k.p., pracodawca oblicza dodatki za godziny dobowe i średniotygodniowe. Oprócz normalnego wynagrodzenia za dobowe dyżurujący dostanie 50-proc. dodatek, a za średniotygodniowe 100-proc.

Przyjmując, że u pracownika czytelnika połowa z dyżurowych godzin (21 godz. 10 min) przypada na te wynagradzane według 100-proc., a druga część za połowę tej stawki (21 godz. 10 min), obliczamy należne medykowi dodatki dla lutego 2008 r.

[ramka][b]>przykład [/b]

Wynagrodzenie lekarza składa się z trzech składników: 1000 zł pensji zasadniczej, 500 zł dodatku funkcyjnego oraz 500 zł stażowego.

Normalne wynagrodzenie w lutym 2008 r. wynosi zatem 12,55 zł za godzinę [1000 zł + 500 zł + 500 zł = 2000 zł; 2000 zł : 159 godzin 15 minut], bo taki jest etatowy wymiar czasu pracy lekarza w tym miesiącu.

Natomiast dodatek za nadgodziny pracodawca ustala od wynagrodzenia zasadniczego, czyli od 1000 zł. Wynosi on 6,28 zł (1000 zł : 159 godzin 15 minut). Do tego należy jeszcze doliczyć 20-proc. dodatek za godziny pracy przypadające w nocy (obliczany według zasad kodeksu pracy, czyli 20-proc. stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia za pracę). Iloraz liczby godzin etatowej pracy lekarza w lutym, czyli 159 godzin 15 minut, i wysokości tegorocznego minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli 1126 zł, mnoży się przez 20 proc. Załóżmy, że połowa z 21 godzin 10 minut dyżuru opłacanych również 100-proc. dodatkiem przypadała w nocy i obliczmy 20-proc. dodatek (1126 zł : 159 godzin 15 minut) x 20 proc. = 1,41 zł.

W sumie pracownik powinien dostać za lutowe dyżury 745,37 zł, a poszczególne pozycje tego obliczenia wyglądają następująco:

- 531,49 zł normalnego wynagrodzenia (12,55 zł x 42 godziny 21 minut),

- 132,71 zł dodatku 100-proc. (6,27 zł x 21 godzin 10 minut),

- 66,25 zł dodatku 50-proc. (3,13 zł x 21 godzin 10 minut),

- 14,92 zł dodatku 20-proc. za pracę w porze nocnej (1,41 zł x 10 godzin 35 minut). [/ramka][ramka][b]Jaki okres rozliczeniowy[/b]

Najczęściej w zakładach opieki zdrowotnej okres rozliczeniowy będzie wynosił trzy miesiące, wyjątkowo cztery. Tylko tam, gdzie przewiduje się przedłużenie dobowego wymiaru czasu do 12 godzin, okres rozliczeniowy wynosi miesiąc.

Sztywne ustalenie tygodniowego limitu pracy komplikuje szpitalowi rachunki. A to dlatego że w niektórych miesięcznych okresach rozliczeniowych wystąpią niepełne tygodnie. Często bowiem pracodawcy traktują tydzień pracy jako siedem kolejnych dni kalendarzowych liczonych od poniedziałku do niedzieli. Tymczasem jest to siedem dni kalendarzowych, poczynając od pierwszego dnia okresu rozliczeniowego (art. 128 § 3 pkt 2 k.p.). Miesięczny styczniowy okres rozliczeniowy rozpoczął się we wtorek 1 stycznia, a pierwszy tydzień tego okresu skończył się 7 stycznia w poniedziałek. Luty zaczyna się w piątek, a pierwszy tydzień tego miesięcznego okresu upłynie 7 lutego w czwartek.Najlepiej więc, aby przeciętną tygodniową normę osadzić w cyklu rozliczeniowym, np. trzymiesięcznym. Im będzie on dłuższy, tym pracodawcy łatwiej będzie rozliczyć się z pracownikiem z jego dopuszczalnego czasu pracy zarówno w tygodniu, jak i w cyklu. [/ramka]

[b]– Jak należy policzyć maksymalną normę do wypracowania w danym miesiącu przez lekarza, zakładając 48-godzinną pracę tygodniowo. Czy np. za styczeń 2008 r. należy 31 dni podzielić przez 7 dni w tygodniu i pomnożyć przez 48 godzin, co daje nieco ponad 212,5 godziny? Jak należy wynagrodzić te godziny dyżuru, skoro w połowie przypadają one w ciągu dnia i w połowie w nocy, a pobory lekarza składają się z trzech składników: 1000 zł pensji zasadniczej, 500 zł dodatku funkcyjnego oraz 500 zł stażowego?[/b] – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

Pozostało 94% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"