W marcu 2009 roku weszła w życie nowa ustawa, nakładająca na ambulanse podatek akcyzowy. Karetki podzielono na trzy typy – A, B, C. Teoretycznie karetki typu „A" powinny być wykorzystywane jedynie do transportu chorych i powinno się od nich odprowadzać podatek akcyzowy. W praktyce są one jednak wyposażone w sprzęt ratujący życie, np. respiratory. A od takich pojazdów podatku płacić nie trzeba.
Nieprecyzyjność ustawy wykorzystują urzędnicy, którzy w różnych regionach kraju odmiennie ją interpretują.
– Przyszli do mnie ludzie z Urzędu Celnego w Katowicach, którzy kontrolowali mnie prawie trzy miesiące i stwierdzili, że popełniłem błąd i miałem pobierać od każdego samochodu akcyzę 18,6 procent – mówi Jerzy Kuc, właściciel firmy Autoform w Mysłowicach.
Z kolei Urząd Celny w Łodzi nie widzi problemu i wszystkie pojazdy sanitarne traktuje jako zwolnione z akcyzy.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju nie rozumie, skąd bierze zamieszanie. Zdaniem rzecznika resortu Piotra Popy na podstawie obowiązujących przepisów karetki wykorzystywane do ratowania życia są pojazdami specjalnymi i nie podlegają akcyzie. – Nie wiem, gdzie jest problem i jakie jest jego źródło – tłumaczy Popa.