Reklama

Szpitalom grożą braki kadrowe

W sporze o wypowiadanie opt-outów coraz częściej pada groźba zawiadomienia prokuratury. I to z obu stron.

Publikacja: 29.12.2017 07:32

Szpitalom grożą braki kadrowe

Foto: 123RF

Oskarżenia o nielojalność, straszenie niepodpisaniem umów o pracę lub ich zerwaniem, a teraz także grożenie uznaniem wypowiadania klauzuli opt-out za narażanie życia i zdrowia pacjenta. Tak dyrektorzy szpitali starają się zniechęcić lekarzy do pracy zgodnie z kodeksem pracy (czyli 37,5 godz. w tygodniu).

– Każdy ma prawo wypowiedzieć z wyprzedzeniem umowę o pracę i powoływanie się na spowodowane zagrożenie życia pacjentów nic tu nie zmieni – mówi Wojciech Kozłowski, radca prawny z kancelarii Dentons. I dodaje, że choć masowe wypowiadania klauzuli opt-out uniemożliwia skompletowanie obsługi oddziałów i całych szpitali, nie da się udowodnić ich związku z zagrożeniem życia pacjentów ani bezprawnosci samego wypowiedzenia.

– Oczywiście przewiduję, że władza może oskarżyć lekarzy wypowiadających klauzulę o zagrożenie zdrowia i życia pacjentów, ale te działania będą miały charakter jedynie groźby faktycznej, nie uzasadnionej prawnie. A możliwość jej stosowania wynika wyłącznie z kontroli rządu nad prokuraturą – dodaje Wojciech Kozłowski. Uważa, że oskarżenie by się nie utrzymało przed sądem. Jego zdaniem oskar lekarze mogliby opowiedzieć własnym pozwem.

Jeśli w życie wejdą przepisy, które umożliwiają lekarzom dyżurowanie na kilku oddziałach jednocześnie, mogą w przypadku zgonu pacjenta oskarżyć resort o niedopełnienie obowiązku zapewnienia odpowiedniej terapii. Takie rozwiązanie zapowiedzieli w uwagach do projektu rozporządzeń specjaliści ze Związku Zawodowego Anestezjologów (ZZA).

– Tyle że gdy prokuratura kontrolowana jest przez rząd, także to oskarżenie może skończyć się niczym. Tym bardziej że były przypadki, gdy NFZ nie wypełniał obowiązku zapewnienia terapii onkologicznych i pacjenci umierali, a prokuratura umarzała postępowania mimo zgonu – zaznacza Wojciech Kozłowski.

Reklama
Reklama

Z naszych informacji wynika, że zarówno resort zdrowia, jak i sami dyrektorzy szpitali szukają sposobu, by zmusić rezydentów do brania dodatkowych dyżurów i ponownego podpisania klauzuli. Nieoficjalnie mówi się, że pracodawcy będą przyglądać się umowom z rezydentami-buntownikami i szukać podstaw do obniżenia wynagrodzenia.

Ostatnio lekarze usłyszeli, że wypowiadanie klauli może zostać uznane za spór zbiorowy i sytuację, która prowadzi do strajku. – Takie słowa wypowiedziane przez szpitalnego prawnika przemawiają do wyobraźni. Niewielu z nas na tyle zna prawo, by wiedzieć, że takie groźby są bezpodstawne - tłumaczy jeden z rezydentów.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: k.kowalska@rp.pl

Opinia

Prof. Krzysztof Baran, Katedra Prawa Pracy i Polityki Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego

W systemie prawa zatrudnienia nie można jednoznacznie i precyzyjnie zdefiniować klauzuli opt-out. Zawsze jest to jednak oświadczenie indywidualne i jego wypowiedzenie nie może zostać uznane za wszczęcie sporu zbiorowego. Obowiązuje w nim zasada monopolu związkowego – może zostać wszczęty tylko przez związek zawodowy. Na podstawie obowiązujących przepisów nie można wypowiadając opt-out, a więc składając indywidualne oświadczenie woli, wszcząć sporu zbiorowego. Wypowiadanie przez lekarzy klauzuli opt-out można uznać tylko za protest społeczny, a zbiorowe prawo pracy nie zna takiego pojęcia. Zna natomiast pojęcie „akcja protestacyjna", która może zostać podjęta przez pracowników dopiero po wszczęciu sporu zbiorowego i przeprowadzeniu rokowań z pracodawcą.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama