Reklama

Przyszłość należy do robotów

Czy automaty będą w stanie pomóc w kłopotach związanych z zatrudnieniem?

Publikacja: 05.07.2015 15:44

Przyszłość należy do robotów

Foto: AFP

Rząd Japonii uważa, że tak. Premier Shinzo Abe przed kilkoma miesiącami ogłosił nowy plan rewitalizacji przemysłu związanego z produkcją robotów. Małe i średnie przedsiębiorstwa mają zyskać dotacje wartości 2,2 mld jenów (18 mln dolarów) na robotykę. Ze świata nadchodzą informacje o tym, że wielkie koncerny, jak np. tajwański Foxconn, będą cedować coraz większą część firmowych zadań na maszyny. Tajwańczycy chcą, by już za 5 lat roboty odpowiadały za blisko 1/3 całej pracy wykonywanej na liniach montażowych. Dzięki temu uzyska się znaczące oszczędności, nie będzie trzeba dbać o potrzeby ludzi oraz wprowadzi się większą przewidywalność produkcji.

Niestety klimat do rozmów o przyszłości robotyki popsuły doniesienia z niemieckiej fabryki Volkswagena w Kassel. W miniony poniedziałek jedna z maszyn na skutek niewyjaśnionego błędu uderzyła jednym z pracowników o metalową ścianę. Ramię robota zgniotło klatkę piersiową człowieka i pomimo wysiłków lekarzy 22-letni pracownik poniósł śmierć. Przez media przetoczyła się dyskusja na temat kierunków rozwoju automatyki oraz tego, co może wyniknąć coraz większa zależność ludzi od maszyn.

Wypadek w Niemczech nie był pierwszym w historii, do którego przyczyniły się roboty. Pierwsza śmierć człowieka na zautomatyzowanej linii produkcyjnej miała miejsce w 1971 w fabryce Forda w stanie Michigan. Robert Williams, pracownik koncernu, zginął przygnieciony ramieniem maszyny. Kolejna osoba zmarła dziesięć lat później. Był to Japończyk, Kenji Urada, inżynier z zakładu Kawasaki. Popsuty robot przygniótł go do szlifierki. Dane z ostatnich 30 lat dowodzą, że w samych Stanach Zjednoczonych maszyny przyczyniły się do 26 zgonów podczas pracy.

Ludzkość łączy swój dalszy rozwój z robotami, ale nie oznacza to, że musi się ich obawiać. Obecnie wykorzystywane maszyny nie mają autonomicznej świadomości, dlatego wszelkie błędy przez nie popełniane nie wynikają ze złej woli i jakiejkolwiek celowości działania, a jedynie z nieporozumienia odnośnie wprowadzonych procedur. Na tym etapie automatyki równie dobrze można by żywić dozgonną urazę do źle odłożonego młotka, który spada nam ze stołu akurat na duży palec u nogi.

W kolejnych latach autonomia robotów ma zostać dopracowana i być może doprowadzi do powstania maszyn samodzielnie myślących. Wówczas pojawia się koncepcja czerwonego przycisku bezpieczeństwa, który mógłby błyskawicznie każdą potencjalnie groźną i zbuntowaną maszynę wyłączyć. Nad tym czuwałby już człowiek, nie istnieją jednak dokładne procedury odpowiedzialne za wprowadzenia takich zasad.

Reklama
Reklama

Zanim scenariusze z książek s-f wejdą w życie, Japonia pragnie robotami poprawić kondycję swojej gospodarki. Kraj się starzeje, siła robocza z każdym rokiem staje się droższa, ludzie żyją dłużej, ale z wiekiem są mniej produktywni. Choć bezrobocie osiąga wynik 3,3 proc., najniższy od 18 lat, młodzi nie mogą dostać pracy zgodnej z oczekiwaniami, ponieważ rynek pracy ich zawodzi. Pozostaje liczyć na maszyny. Firma Glory jest jedną z pierwszych, które odpowiadają na nową politykę rządu odnośnie zwiększonej automatyzacji. Ostatnia inwestycja w 19 humanoidalnych robotów (każdy o wartości blisko 7,5 mln jenów, czyli ponad 60 tys. dolarów) ma usprawnić działanie firmy.

Producent maszyn przemysłowych, korporacja Fanuc planuje inwestycję 130 mld jenów (ponad 1 mld dolarów) w nowy zakład odpowiedzialny za wytwarzanie systemów kontroli robotów. Sony liczy się z niemalże dwukrotnie wyższym wydatkiem na produkcję sensorów do rozpoznawania obrazu. Bez inwestycji w automatyzację może się okazać, że firmy czeka zapaść – jak to stało się w przypadku jednego z liderów rynku żywności, Ajinomoto. Ze względu na brak pracowników trzeba było wstrzymywać zakłady działające od 40 lat. Zespoły złożone z osób na kontraktach, pracujące nocami, by zwiększyć wydajność, nie są w stanie zapewnić dostatecznej ciągłości biznesowej.

Automatyzacja może stać się pomocna w każdej dziedzinie produkcji. Robot szybciej złoży samochód i sklei pierożki. Wystarczy tylko dopracować systemy zabezpieczeń i dbać o odpowiedni poziom przestrzegania BHP. Wówczas roboty nie zagrożą nikomu więcej.

Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama