„Apelujemy o dialog i rozmowy w zakresie planowanych zmian i regulacji wynajmowania mieszkań i apartamentów turystom. Rozumiemy potrzeby przyświecające rozpoczęciu takich dyskusji i projektowaniu przepisów prawnych. My, jako właściciele mieszkań, osoby i firmy zarządzające wynajmem apartamentów, ale też my – turyści – popieramy wszelkie działania zmierzające do profesjonalizacji tej działalności, podnoszenia standardów obsługi i bezpieczeństwa gości" – czytamy w petycji autorstwa Polskiej Inicjatywy Wynajmujących Krótkoterminowo.
To kolejny głos w dyskusji dotyczącej konieczności uregulowania biznesu opartego na oferowaniu mieszkań turystom. Na konieczność podjęcia prac legislacyjnych zwracał uwagę Związek Miast Polskich i same miasta, w których kwitnie najem krótkoterminowy: Kraków czy Sopot. Ich radni przekazali do parlamentu rezolucje. Jak wskazywali, brak przepisów powoduje, że zarówno samorządy, jak i osoby sąsiadujące z lokalami wynajmowanymi na doby są bezradne w przypadku, gdy turystyczny biznes za ścianą zaczyna być uciążliwy.
„Apelujemy o zmianę przepisów prawa, tak aby umożliwić wspólnotom mieszkaniowym podejmowanie w drodze uchwały decyzji, czy w danym budynku mieszkańcy wyrażają zgodę na świadczenie usług zakwaterowania dla turystów, czy nie" – podnosił Kraków. Prośby pozostały jednak bez echa. – Nie było żadnej reakcji na rezolucję – mówi Małgorzata Tabaszewska z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.
Sami zarabiający na najmie chcą, by ich biznes został uregulowany prawnie. – Coraz więcej osób inwestuje w mieszkania, które następnie wynajmuje krótkoterminowo. To, że nie ma przepisów dedykowanych temu rodzajowi działalności gospodarczej, wprowadza niepotrzebne ryzyko – uważa Jacek Kusiak, prezes zarządu stowarzyszenia Mieszkanicznik, które zrzesza osoby zarabiające na najmie mieszkań.
Jak mówi, podpisał się pod petycją, bo chce ucywilizowania reguł. Co w jego ocenie należy ująć w przepisach? – Przede wszystkim to, jakie warunki powinny spełnić osoby, które chcą zarabiać na najmie. Tak by nikt nie mógł zakwestionować ich działalności: ani sąsiedzi, ani lobby hotelowe. Potrzebne jest również określenie parametrów wynajmowanych lokali – wylicza Kusiak.