Radzi Jacek W. Kulig, dyrektor techniczny Dryvit Systems

– Firmy wymieniające okna często nie zastanawiają się nad tym, jak bardzo ingerują w funkcjonujący system ocieplenia, chociaż taka operacja może poważnie go uszkodzić. Zatem przy wymianie okien w istniejącym ociepleniu trzeba zachować bardzo dużą staranność.

Nowe okna powinno się mocować w taki sposób, żeby nie było konieczne wycinanie części ocieplenia. Niestety, zdarza się, że zamówione okno jest innego typu, wielkości czy kształtu niż wymieniane. W takiej sytuacji podczas mocowania trzeba nierzadko wyciąć fragment ocieplonej ościeżnicy, a nawet powiększyć otwory okienne, usuwając ocieplenie na jeszcze większej powierzchni.

Przede wszystkim, przy wycinaniu fragmentu systemu trzeba pamiętać, by przywrócić jego ciągłość. Po wycięciu kawałka ocieplenia i montażu nowego okna nieosłonięty materiał izolacyjny nie może być narażony na kontakt ze środowiskiem zewnętrznym ani też nie powinien stykać się bezpośrednio z oknem, gdyż w tych miejscach może dochodzić do przenikania wilgoci. Niedopuszczalne jest po prostu wycięcie ościeżnicy, włożenie okna i nałożenie tynku na materiał izolacyjny i/lub zagipsowanie śladów od wewnątrz pomieszczenia. Niestety, jest to bardzo częsty błąd. System należy zamknąć, czyli zawinąć siatkę zbrojącą i wykonać warstwę bazową, pokrywając ją odpowiednim preparatem wewnątrz otworu okiennego. Ma to na celu zwiększenie przyczepności uszczelnienia do tej części ocieplenia oraz jednocześnie zabezpieczenie przestrzeni wokół okien, która jest bardzo wrażliwa na przedostawanie się wilgoci do wewnątrz.

Na krawędziach narażonych na różne obciążenia oraz uszkodzenia możemy zastosować dodatkowe wzmocnienie (np. narożniki). Nie wolno zapominać o poprawnym zamocowaniu nowego parapetu – m.in. należy wykonać go z odpowiednim spadkiem, z zabezpieczeniem materiału izolacyjnego oraz uszczelnić od dołu. Każda profesjonalna firma będąca producentem systemu ocieplenia dostarczy odpowiednie detale umożliwiające właściwe wykonanie tego fragmentu elewacji. Nakładając siatkę, będziemy musieli ingerować również w zewnętrzną część elewacji. Ze względów estetycznych warto więc cały fragment pomalować lub nałożyć nań tynk w kolorze zgodnym z resztą powierzchni.