Reklama

Odpowiedzialność wspólnoty i odpowiedzialność właściciela

Publikacja: 31.03.2009 13:18

Odpowiedzialność wspólnoty i odpowiedzialność właściciela

Foto: ROL

[b][i]Wykupiłam mieszkanie od gminy na własność i tym samym, ex lege, stałam się członkiem wspólnoty mieszkaniowej od września 2008 r. We wspólnocie, jak się okazało, trwa spór sądowy - jeden z sąsiadów pozwał wszystkich pozostałych (wspólnotę) do sądu cywilnego o odszkodowanie z tytułu niewykonania podjętej uchwały sprzed roku, jakie jest moje miejsce w tym sporze - czy wyrok będzie również skuteczny wobec mojej osoby? W jakim charakterze mogę przystąpić do sprawy i czy w ogóle mogę?[/i][/b]

[i](nazwisko do wiadomości redakcji)[/i]

[b]Odpowiada radca prawny Izabela Stefańska-Nogal, Program Pomocy Prawnej Moi Prawnicy, www.moiprawnicy.pl[/b]

W tej sprawie istotne jest sprecyzowanie, czy sąsiad pozwał wspólnotę, czy także, obok lub zamiast wspólnoty – wszystkich pozostałych współwłaścicieli nieruchomości. Ma to podstawowe znaczenie, gdyż zgodnie z art. 17 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=128489]ustawy o własności lokali[/link] za zobowiązania dotyczące nieruchomości wspólnej odpowiada wspólnota mieszkaniowa bez ograniczeń, a każdy właściciel lokalu – w części odpowiadającej jego udziałowi w tej nieruchomości.

Jeśli stroną pozwaną byłaby wyłącznie wspólnota mieszkaniowa, wyrok zapadły w sprawie byłby skuteczny wyłącznie wobec tej wspólnoty, jako tzw. ”ułomnej osoby prawnej” w rozumieniu przepisu art. 331 § 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/link], a nie poszczególnych współwłaścicieli nieruchomości wspólnej. Wówczas wyrok nie odnosiłby bezpośredniego skutku dla Pani, jako współwłaścicielki nieruchomości.

Reklama
Reklama

Gdyby natomiast powództwo zostało skierowanego także/lub przeciwko pozostałym właścicielom lokali, mogłaby Pani przystąpić do sprawy składając odpowiedni wniosek procesowy. Zgodnie z przepisem art. 192 pkt 3 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] (k.p.c). zbycie w trakcie procesu rzeczy lub prawa, objętych sporem (w tym wypadku: udziału w nieruchomości wspólnej związanego z nabytym przez Panią od gminy lokalem), nie ma wpływu na dalszy bieg sprawy, przy czym nabywca może wejść do procesu na miejsce zbywcy za zezwoleniem strony przeciwnej (w tym przypadku sąsiada, który złożył pozew).

Korzystniej byłoby przystąpić do procesu, gdyż zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem sądowym, wyrok zapadły w sprawie będzie dotyczył również nabywcy rzeczy. Innymi słowy: w części, w jakiej stała się Pani współwłaścicielką nieruchomości wspólnej, wyrok będzie skuteczny także wobec Pani, nawet jeśli nie przystąpi Pani do procesu.

Jeżeli nie wejdzie Pani do procesu na wyżej opisanych zasadach (np. sąsiad nie wyrazi na to zgody), to istnieje inna możliwość przystąpienia do sprawy, a mianowicie może Pani – w oparciu art. 76 k.p.c - zgłosić się do trwającego procesu jako tzw. interwenient uboczny. Zgodnie z powołanym przepisem osoba, która ma interes prawny w tym, aby sprawa została rozstrzygnięta na korzyść jednej ze stron, może w każdym stanie sprawy, aż do zamknięcia rozprawy w drugiej instancji przystąpić do tej strony. Wstąpienie do sprawy powinno być zgłoszone na piśmie, w którym będzie opisany interes prawny w przystąpieniu do sprawy oraz wskazanie, do której strony interwenient przystępuje.

[ramka][b]Podstawa prawna: [/b]

1. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=128489]ustawa z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali[/link] (tekst jednolity: Dz.U. 2000r., Nr 80, poz. 903, z późn. zm.);

2. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]ustawa Kodeks cywilny z 23 kwietnia 1964 r.[/link] (Dz.U. z 1964r., Nr 16, poz. 93 z późn. zm.);

Reklama
Reklama

3. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70930]ustawa Kodeks postępowania cywilnego z 17 listopada 1964 r.[/link] (Dz. U. z 1964r., Nr 43. poz. 296, z późn. zm.)[/ramka]

[b][i]Wykupiłam mieszkanie od gminy na własność i tym samym, ex lege, stałam się członkiem wspólnoty mieszkaniowej od września 2008 r. We wspólnocie, jak się okazało, trwa spór sądowy - jeden z sąsiadów pozwał wszystkich pozostałych (wspólnotę) do sądu cywilnego o odszkodowanie z tytułu niewykonania podjętej uchwały sprzed roku, jakie jest moje miejsce w tym sporze - czy wyrok będzie również skuteczny wobec mojej osoby? W jakim charakterze mogę przystąpić do sprawy i czy w ogóle mogę?[/i][/b]

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama